Sport

Sport Żużlowy. Rzeszów żegna legendy. Mistrz Świata i ulubieniec kibiców odchodzą!

2024-09-28

Sobota zapowiada się jako przełomowy dzień dla fanów Stali Rzeszów, ponieważ na tym wydarzeniu odbywać się będzie oficjalna prezentacja drużyny na sezon 2025. Na razie jednak emocje w Rzeszowie są mieszane, ponieważ z klubem żegnają się kluczowi zawodnicy.

W minionym roku żużlowcy Stali zmagali się w rozgrywkach na zapleczu elity. Mimo skromnych celów, czyli utrzymania się w 2. Ekstralidze, ekipa Pawła Piskorza zakończyła sezon na siódmej pozycji, zdobywając zaledwie 9 punktów po czterech zwycięstwach. Mimo że udało im się uniknąć relegacji, w Rzeszowie z niecierpliwością czekają na kolejny sezon, licząc na więcej sukcesów.

Ambicje działaczy klubu rosną, a zbliżający się sezon 2025 ma być czasem potężnej odbudowy i rywalizacji o wyższe cele. Wciąż na czoło wysuwa się Unia Leszno, która szybko zakończyła budowę składu. Zawodnicy tacy jak Janusz Kołodziej czy Grzegorz Zengota są już uznawani za faworytów do awansu.

Klub z Rzeszowa planuje ogłosić swój nowy skład podczas sobotniego Memoriału Eugeniusza Nazimka, niemniej jednak nie brakuje też smutnych pożegnań. Ze Stalą żegnają się już na pewno Peter Kildemand, Mateusz Świdnicki oraz Jakub Poczta, który zaskoczył wszystkich decyzją o zakończeniu kariery.

To jednak nie koniec rewolucji. W zespole Piszora nie zobaczymy także Nickiego Petersena oraz Krystiana Pieszczka. Petersen, mimo osiągnięcia średniej 2,132 punktu na bieg, nie przekonał włodarzy klubu do pozostania. Jego przyszłość jest niepewna, z plotkami mówiącymi o możliwym transferze do ROW-u Rybnik, który planuje wzmocnić się, aby przetrwać w elicie.

Krystian Pieszczek, młody polski żużlowiec, także przeżył trudny sezon, z mniejszą ilością punktów w zakończeniowej fazie rozgrywek. Jest możliwe, że jego kariera może zyskać nowy kierunek w Krajowej Lidze Żużlowej, jednak na ten moment nie ma jeszcze konkretnych informacji na ten temat. W Stali Pieszczek spędził dwa lata, ale czy to koniec jego drogi w Rzeszowie, czy może początek nowego rozdziału? To pytanie, które nurtuje kibiców.

Rzeszów staje przed wielkimi zmianami, które mogą wpłynąć na przyszłość klubu w nadchodzących latach. Czy nowe twarze przynoszą ze sobą nadzieję na spektakularne powroty do elity? Czas pokaże!