Sport

Niezapomniane starcie: Lawina gwizdów i kontrowersje za kulisami!

2025-01-16

Autor: Andrzej

Podczas emocjonującego meczu tenisa w Melbourne Danielle Collins musiała zmagać się z nieprzychylnymi reakcjami australijskich kibiców, którzy głośno buczenie wyrażali swoje niezadowolenie. Reakcje te skłoniły Amerykankę do wykonywania prowokacyjnych gestów w stronę widowni.

Mecz pomiędzy Collins a Destanee Aiavą obfitował w napięte momenty. Mimo problemów zdrowotnych, Collins zdobyła pierwszego seta (7:4), jednak w drugiej partii to Australijka przejęła inicjatywę, doprowadzając do remisu. W decydującym trzecim secie, Collins zdołała przełamać serwis rywalki, co pozwoliło jej odzyskać prowadzenie. Pomimo znacznej różnicy w rankingu WTA (Collins zajmuje 11. miejsce, podczas gdy Aiava 165.), reprezentantka gospodarzy dzielnie stawiała czoła rywalce, co wywołało entuzjazm publiczności.

Po zakończeniu meczu, Collins zareagowała na buczenie kibiców, przystawiając rękę do ucha i szeroko się uśmiechając. 31-latka wysłała też „buziaki” do fanów, a w pewnym momencie nawet uderzyła się w pośladek, co zaskoczyło wielu obserwatorów. Nie zabrakło również kontrowersyjnych słów w jej wywiadzie po meczu: - Myślałam, że skoro już jestem w Melbourne, to mogę przyjąć duży czek. Coco (Vandeweghe, jej koleżanka z kortu) i ja uwielbiamy pięciogwiazdkowe wakacje, więc dziękuję wszystkim za wsparcie - powiedziała Collins, co wywołało kolejną falę gwizdów.

Warto przypomnieć, że Collins i Świątek miały już swoje napięte momenty na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie Amerykanka była zmuszona do kreczowania. Po meczu Collins wyznała, że powiedziała Idze, iż nie musi być nieszczera wobec jej kontuzji. - Wiele się dzieje przed kamerami, ale nie potrzebuję fałszu. Niech będą tacy, jakimi są - dodała.

Napięcia pomiędzy zawodniczkami były widoczne już w trakcie meczu. Collins w pewnym momencie "ustrzeliła" piłką Świątek, co dodatkowo zaognili atmosferę. Co więcej, podczas rywalizacji w United Cup, Collins nie postarała się ukryć swojego niezadowolenia, co było widoczne w jej reakcji po podaniu ręki Polce.

Te zdarzenia tylko potwierdzają, że rywalizacja na korcie nie ogranicza się jedynie do techniki i umiejętności, ale pełna jest również emocji oraz wyzwań psychologicznych, które na pewno będą miały wpływ na dalszy przebieg kariery obu zawodniczek.