Kraj

Niepokojące wyniki dochodzenia dotyczącego rosyjskich wpływów w Polsce. Prokuratura zostanie poinformowana

2025-01-10

Autor: Agnieszka

— Głównym wnioskiem raportu jest to, że polskie państwo powinno podjąć zdecydowane działania w zakresie przeciwdziałania rosyjskiej dezinformacji poprzez wzmocnienie instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. To alarmujący głos przewodniczącego komisji, gen. Jarosława Stróżyka.

"Dotychczasowe działania przeciwko zagrożeniom dezinformacyjnym, które płyną ze strony Rosji i Białorusi, były niewystarczające, chaotyczne i często pozorowane. Brak było spójności oraz systematyczności" — dodaje gen. Stróżyk.

Gen. Stróżyk zapowiedział, że w najbliższych dziesięciu dniach komisja złoży zawiadomienie do prokuratury w związku z likwidacją delegatur ABW, która miała miejsce, kiedy rządziła Zjednoczona Prawica.

Dzięki zgromadzonym dowodom i informacji na temat osób oraz instytucji szerzących prorosyjską i białoruską dezinformację, państwo polskie z reguły jednak podejmowało minimalne działania, co skutkowało poważnymi zaniechaniami.

Według raportu, kluczowym błędem było odstąpienie w 2016 roku od powołania Departamentu Bezpieczeństwa Cybernetycznego w ABW. Dopiero w 2019 roku powstał Referat ds. Komunikacji Strategicznej w MSZ, który działał zaledwie trzema pracownikami. Działania były zatem ograniczone, chaotyczne i rozproszone. Wiele rekomendacji pozostało do 2024 roku bez reakcji ze strony ministerstwa.

Przewodniczący komisji podkreślił, że polski rząd musi być bardziej czujny i zorganizowany w swojej odpowiedzi na dezinformację nie tylko ze strony Rosji i Białorusi, ale również innych potencjalnych zagrożeń. "Nasze działania powinny być proaktywne i zintegrowane," dodał gen. Stróżyk.

Zespół komisji, złożony z 11 specjalistów wskazanych przez premiera oraz ministrów, zajął się badaniem wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2004-2024. Szef komisji, gen. Stróżyk, wskazał, że potrzebna jest intensyfikacja działań oraz większe wykorzystanie potencjału analitycznego nowo powołanej jednostki w NASK.

Szczególnie niepokojące były obserwacje dotyczące zaniechań w służbach specjalnych. Likwidacja w 2017 roku wielu delegatur ABW osłabiła bezpieczeństwo operacyjne w wielu regionach kraju. Prokuratura musi zająć się tymi niedociągnięciami, bo to kwestia narodowego bezpieczeństwa — alarmuje gen. Stróżyk.

Warto zatem przyjrzeć się spekulacjom na temat roli polityków, takich jak Antoni Macierewicz, którzy mogą mieć swoje przełożenie w kontekście omawianych zjawisk. Obserwatorska analiza działań politycznych oraz skutków dezinformacji staje się kwestią priorytetową dla polskich służb.