W Warszawie przeprowadzono alarmujące badania dotyczące zanieczyszczenia powietrza, które ujawniły niebezpieczne stężenia wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) w pyle drogowym. Dr Sylwia Dytłów z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk stwierdziła, że intensyfikacja ruchu drogowego prowadzi do wzrostu tych substancji w powietrzu, co stawia mieszkańców w obliczu poważnych zagrożeń zdrowotnych.

Najszerszy zakres stężenia

Badania wykazały, że najbardziej szkodliwe dla zdrowia są niewielkie cząsteczki pyłu drogowego o średnicy mniejszej niż 0,2 mm. To w tych frakcjach stężenie WWA znacząco przekracza bezpieczne limity ustalone przez organizacje międzynarodowe, co powinno budzić szczególny niepokój.

Zagrożenie zdrowia

Pył drogowy, który jest głównym nośnikiem WWA, stanowi mieszankę cząsteczek pochodzących zarówno z naturalnych procesów, jak i działalności ludzkiej. Emisje spalin, spalanie paliw, a także zużycie opon oraz tarcie klocków hamulcowych są kluczowymi źródłami tych zanieczyszczeń. Narażenie na długotrwałe zanieczyszczenia powietrza może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym chorób układu oddechowego oraz miażdżycy.

Eksperci apelują

W obliczu tych niepokojących danych eksperci wzywają do podjęcia natychmiastowych działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Warszawie. Proekologiczne inicjatywy, takie jak rozwój transportu publicznego oraz promowanie samochodów elektrycznych, mogą być kluczem do zmniejszenia stężenia zanieczyszczeń. Warto również zwrócić uwagę na rolę lokalnych władz oraz ich odpowiedzialność w walce z problemem smogu. Czy Warszawa podejmie kroki, aby zapewnić swoim mieszkańcom czystsze powietrze? Śledźcie nas na bieżąco!