Zakład Arsenal-1, który ma być zlokalizowany w Columbus w stanie Ohio, zyska ponad 4 tysiące pracowników, co w połączeniu z zaawansowaną automatyzacją obiecuje znaczne zwiększenie zdolności produkcyjnych. Przedstawiciele Anduril Technologies twierdzą, że „Arsenal-1 zredefiniuje skalę i szybkość, z jaką systemy autonomiczne i uzbrojenie są produkowane dla Stanów Zjednoczonych, ich sojuszników i partnerów”.

Nowy zakład ma zapewnić zdolność produkcyjną o „rząd wielkości” wyższą niż dotychczasowa infrastruktura przemysłowa USA. Procesy w Arsenal-1 będą zdefiniowane programowo dzięki nowoczesnej platformie Arsenal OS, co pozwoli na błyskawiczne dostosowywanie produkcji w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby.

Wieści mówią, że budowa pociągnie za sobą inwestycje w wysokości niemal miliarda dolarów, a środki na ten projekt są wspierane przez Kongres stanu Ohio oraz lokalne władze. Województwo Ohio zostało wybrane ze względu na bliskość ważnych baz wojskowych oraz ośrodków badawczo-rozwojowych, takich jak baza lotnicza Wright-Patterson.

Anduril produkować będzie zaawansowane systemy autonomiczne, w tym UAVy (drony powietrzne) oraz różnorodne systemy uzbrojenia, takie jak amunicja krążąca Altius i drony lojalnościowe Fury, które biorą udział w programach US Air Force. Co więcej, firma oferuje również technologie walki elektronicznej oraz sztucznej inteligencji do zastosowań wojskowych.

Warto dodać, że Anduril jest w czołówce innowacji w sektorze obronnym w Stanach Zjednoczonych, rozbudowując portfolio o nowoczesne rakiety manewrujące Barracuda, które również dostosowane będą do masowej produkcji.

Zmiany w amerykańskim przemyśle obronnym są propozycją odpowiedzi na długoterminowe boom technologiczne oraz rosnące zagrożenia geopolityczne, które mogą wpływać na stabilność globalną. Inicjatywy takie jak Arsenal-1 stanowią kluczowy element strategii mającej na celu zabezpieczenie pozycji USA jako lidera technologicznego i militarnego na świecie.

Co więcej, historia pokazuje, że amerykański przemysł obronny przeszedł długą drogę od czasów zimnej wojny. W latach 60. USA posiadały aż ośmiu głównych wykonawców systemów przeciwlotniczych, podczas gdy dziś pozostali jedynie dwaj: RTX i Lockheed Martin. Wzrost znaczenia innowacji oraz automatyzacji może być kluczem do odbudowy amerykańskiej dominacji w sektorze obronnym.