ZF Friedrichshafen AG, renomowany niemiecki producent z branży motoryzacyjnej, ogłosił dramatyczne plany zamknięcia jednej z największych fabryk w Gelsenkirchen oraz redukcji zatrudnienia w innych zakładach. To szokujące wieści, które mogą wstrząsnąć rynkiem pracy!

Gigant zamyka fabrykę i ogłasza masowe zwolnienia

Według najnowszych doniesień, aż 14 tysięcy miejsc pracy ma zniknąć w ciągu najbliższych czterech lat. Jak donosi „Fakt”, decyzja ta jest wynikiem poważnych problemów finansowych, które zmuszają firmę do restrukturyzacji. To nie tylko koniec dla tysięcy pracowników, ale i duża zmiana na rynku motoryzacyjnym!

Przechodząc do historii, ZF Friedrichshafen AG został założony w 1915 roku i niegdyś produkował części do samolotów, a obecnie dostarcza skrzynie biegów dla przemysłu motoryzacyjnego. W ubiegłym roku firma osiągnęła sprzedaż wysokości 46,6 mld euro, jednak rosnące zadłużenie zaczyna poważnie zagrażać jej stabilności finansowej.

W Polsce ZF prowadzi działalność w siedmiu miastach, zatrudniając ponad 12 tysięcy osób. Na razie brak informacji o planowanych redukcjach w polskich zakładach, a zarząd firmy wciąż nie odpowiedział na pytania dotyczące przyszłości lokalnych pracowników. W związku z tym, oczekujemy na odpowiedź, która może przynieść zarówno nadzieję, jak i niepokój.

Czy to początek końca dla niemieckich gigantów?

ZF Friedrichshafen AG nie jest jedynym koncernem, który zmaga się z trudnościami. Inny niemiecki gigant, Schaeffler, ogłosił redukcję zatrudnienia w Europie, grożąc utratą 4700 miejsc pracy. Przy spadku akcji o 20% w tym roku, firma stara się zaoszczędzić 290 mln euro!

Volkswagen też nie spoczywa na laurach – może zamknąć co najmniej trzy fabryki w Niemczech, zwalniając dziesiątki tysięcy pracowników. To niewątpliwie oznacza zmiany, które mogą wpłynąć na rynki pracy w całej Europie.

Świat motoryzacji nieustannie się zmienia, a my czekamy na dalszy rozwój sytuacji związanej z niemieckimi koncernami. Co przyniesie przyszłość dla polskich fabryk ZF i innych gigantów? Czas pokaże, ale wielu pracowników z niepokojem spogląda w przyszłość.