Świat

Niemcy: Minister ogłosił swoją kandydaturę na kanclerza. "Kpina z wyborców!"

2024-11-09

Autor: Anna

Niemcy: Minister ogłosił swoją kandydaturę na kanclerza. "Kpina z wyborców!"

W Niemczech polityczna burza po ogłoszeniu przez ministra gospodarki Roberta Habecka, lidera Zielonych, że zamierza ubiegać się o stanowisko kanclerza. Jego deklaracja spotkała się z ostrą krytyką ze strony opozycji, szczególnie ze strony CSU, której przewodniczący Markus Soeder nazwał ten krok "kpiną z wyborców". Soeder podkreślił, że Habeck, odpowiedzialny za obecny kryzys gospodarczy i problemy przemysłowe, nie ma moralnego prawa do ubiegania się o najwyższy urząd w państwie.

W rozmowie z serwisem "Bild" Soeder powiedział: "Fakt, że minister odpowiedzialny za katastrofę gospodarczą ogłosił się kandydatem na kanclerza, to niedopuszczalne. To nie jest pokora, to brak odpowiedzialności". Lider CSU całkowicie odrzuca możliwość współpracy z Zielonymi w ewentualnej koalicji, podkreślając, że „nikt, kto doprowadził do tego kryzysu, nie może być częścią nowego rządu federalnego".

Obecne poparcie dla Zielonych szacowane jest na około 10%, podczas gdy chadecka Unia CDU/CSU utrzymuje się na poziomie nieco powyżej 30%, przodując w sondażach przed ewentualnymi wyborami.

Ostatnie wydarzenia na niemieckiej scenie politycznej zyskały na intensywności, gdy kanclerz Olaf Scholz w środę zdymisjonował ministra finansów Christiana Lindnera z FDP, co doprowadziło do załamania aktualnej koalicji rządowej. Niemieckie media zauważają, że ten ruch oznacza początek de facto kampanii wyborczej.

Jak zapowiedział Scholz, głosowanie w sprawie wotum zaufania dla jego rządu ma odbyć się w styczniu, co jest kluczowe dla decyzji o ewentualnych przyspieszonych wyborach do Bundestagu. Opozycja, w skład której wchodzi CDU/CSU, z zadowoleniem przyjęła taką możliwość, sygnalizując gotowość do dyskusji na ten temat.

Niemcy stoją teraz przed widmem politycznych zawirowań, które mogą wpłynąć na przyszłość kraju i jego kierunek polityczny. Obserwatorzy zastanawiają się, jakie będą możliwości nowych koalicji oraz jak obecna sytuacja gospodarcza wpłynie na zbliżające się wybory.