Ostatnie dni przyniosły wielki sukces dla polskiego sportu, gdy Daria Pikulik zdobyła srebrny medal w kolarstwie torowym na igrzyskach olimpijskich w Paryżu 2024, udowadniając swoje mistrzostwo w konkurencji omnium. To osiągnięcie jest nie tylko powodem do dumy, ale także po raz kolejny zwróciło uwagę na trudności, z jakimi zmagają się polscy sportowcy.

Jeszcze w Paryżu Pikulik bez owijania w bawełnę skrytykowała zarządzających Polskim Związkiem Kolarskim, mówiąc o ich niekompetencji. Zaznaczyła, że aby osiągnąć sukces, musiała wyjechać z kraju, gdzie jest znacznie więcej wsparcia dla sportowców, a także możliwość rywalizacji na bardziej profesjonalnym poziomie. "Dopiero za granicą otworzyły mi się oczy na to, jak traktowane są zawodniczki i jakie mają wsparcie" - mówiła w rozmowie.

Daria Pikulik, obok trzech innych olimpijek: Aleksandry Mirosław, Klaudii Zwolińskiej i Julii Szeremety, po igrzyskach będzie mogła cieszyć się z mieszkania w Warszawie. W podcaście "W cieniu sportu" przyznała, że w związku z nowym życiem w stolicy może określać się mianem "milionerki". "Mieszkanie w Warszawie, na takiej prestiżowej ulicy, blisko lotniska, sprawia, że czuję się jak milionerka" - zdradziła.

W rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem, byłym siatkarzem, Pikulik ujawniła, że jej wynagrodzenie jako zawodniczki jest niespotykane w polskim sporcie. "Nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę zarabiać taką sumę, jak na to, co robię" - przyznała, dodając, że znajduje się w ścisłej czołówce najlepiej opłacanych kolarek na świecie.

Podczas rozmowy Kadziewicz podawał przykłady innych sportowców, aby ukazać różnice w zarobkach, ale Pikulik wyjaśniła, że tylko kilka zawodniczek zarabia więcej niż ona. Swoje doświadczenia i sukcesy sportowe pokazują, że z determinacją i wsparciem można osiągnąć wiele, ale sytuacja polskich sportowców nadal wymaga poprawy. "Myślę, że takie osiągnięcia mogą pomóc zbudować lepszą przyszłość dla nas, sportowców, w Polsce" - zakończyła Pikulik.

Zobaczmy, czy Daria Pikulik wykorzysta swoje nowe możliwości i czy jej historia zainspiruje kolejne pokolenia sportowców w Polsce!