Nie pomogły apele. Sylwestra spędzili w łazience
2025-01-01
Autor: Jan
Jak wynika z informacji Gazety Wyborczej, Polska jest jednym z największych importerów petard i fajerwerków w Europie. Bardzo wiele osób ignoruje ostrzeżenia dotyczące negatywnych skutków, jakie ten niechlubny zwyczaj niesie za sobą dla zwierząt oraz środowiska, co prowadzi do wzrostu liczby incydentów związanych z ucieczkami psów i innych zwierząt. Mimo licznych apeli, petardy są odpalane na kilka dni przed Sylwestrem, co wprowadza w panikę zwierzęta domowe.
W ubiegłym roku, w noc sylwestrową, warszawski patrol Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt odebrał ponad 200 zgłoszeń o zagubionych zwierzętach, które uciekły w popłochu przed hukiem fajerwerków. Niektóre z tych zwierząt znalazły się w tragicznej sytuacji, odnajdywane ranne lub martwe po wpadnięciu pod samochody. Weterynarze potwierdzają, że po każdej nocy sylwestrowej zajmują się głównie ratowaniem psów, które uciekają z wystrachu, a wiele z nich niestety nie przeżywa.
Z każdym rokiem sytuacja staje się coraz gorsza. Właściciele zwierząt, którzy znają ryk fajerwerków, dostrzegają, jak ich pupile reagują na początkowe strzały. „Zanim nadejdzie Sylwester, ja i moi sąsiedzi słyszymy pierwsze wystrzały, a nasza suczka zaczyna być bardzo niespokojna, drży z przerażenia. Szuka schronienia. W tegorocznego Sylwestra musiałam jej dać leki uspokajające, co wcześniej wydawało się mi niezbędne” - mówi jedna z właścicielek, w rozmowie z GW.
Noc sylwestrowa w social mediach obfituje w zdjęcia właścicieli, którzy starają się uspokoić przerażone zwierzęta. Wiele osób dzieli się swoimi historiami, wskazując na to, że z powodu strachu swoich pupili spędzili Sylwestra... w łazience, aby być przy nich w tym trudnym czasie. To nie tylko problem w Polsce – w innych krajach również zyskuje to na uwagę, co staje się coraz większym tematem debaty publicznej.
Interesujące jest to, że niektórzy lekarze weterynarii apelują o wprowadzenie zakazu używania fajerwerków, przynajmniej w obszarach miejskich, aby chronić nie tylko zwierzęta, ale także małe dzieci i osoby starsze, które mogą być narażone na stres i niebezpieczeństwo.
Pojawiają się głosy, że potrzebujemy większej odpowiedzialności społecznej, aby w końcu zminimalizować ból i strach, jaki wywołują fajerwerki, zwłaszcza dla bezbronnych naszych czworonożnych przyjaciół.