Tuż przed świętami Andrzej Duda nie podpisał nowelizacji ustawy o sporcie, którą przygotowało Ministerstwo Sportu i Turystyki. Decyzja ta wywołała liczne kontrowersje i zaniepokojenie w środowisku sportowym.

Wielu sportowców, w tym znane osobistości, jak Justyna Kowalczyk-Tekieli, Maja Włośzczowska czy Monika Pyrek, skrytykowało ruch prezydenta, domagając się pilnego przywrócenia do obiegu odrzuconej ustawy. Pod apelem, który trafił do kancelarii prezydenta, podpisała się także tenisistka Magda Linette, a opinia w tej sprawie została zapytana również Iga Świątek, obecnie jeden z największych sportowych talentów w Polsce.

Podczas gdy Iga nie miała fizycznej możliwości podpisania się pod apelem, przeszła przez swojego menedżera Daria Sulgostowska, żeby przekazać swoje stanowisko. W odpowiedzi zaznaczyła, że "ma nadzieję, że będą wdrażane takie strategie i narzędzia, które pozwolą nie tylko podwyższać standardy w naszych sportach, ale także je wyznaczać". Odniosła się również do potrzeby wspólnego dążenia do poprawy sytuacji w polskim sporcie, zwracając uwagę na bezpieczeństwo sportowców i ochronę młodzieży.

To nieprzypadkowo staje się kluczowe, biorąc pod uwagę, że niepodpisana nowelizacja miała na celu wspieranie dynamiki zmian w strukturach związków sportowych, na przykład wprowadzając parytety płci. W przypadku zarządów musiała być przynajmniej jedna przedstawicielka i jeden przedstawiciel płci przeciwnej, a większe organizacje miały obowiązek spełnienia wymogu 30% reprezentacji każdej z płci.

Ustawa miała na celu wzmocnić rolę kobiet w sporcie i stworzyć równe możliwości dostępu do decyzji menedżerskich. Brak podpisu prezydenta wywołuje niepokój, że zmiany te mogą zostać zablokowane, co spotkało się z krytyką ze strony środowiska sportowego.

W obliczu tych wydarzeń coraz głośniej słychać apele o większe zaangażowanie władz, a także o działanie na rzecz sportu, które według niektórych obserwatorów mogą być traktowane jako element propagandy wyborczej przed zbliżającymi się wyborami.

Z kontrowersji wokół tej decyzji wynika wiele pytań o przyszłość polskiego sportu, a Iga Świątek, jako jedna z twarzy sukcesu sportowego w Polsce, powinna być jednym z głównych głosów w tej debacie. Co więcej, jej znaczenie w światowym sporcie nie tylko podnosi wizerunek Polski, ale również uświadamia, jak ważne są polityki wsparcia dla przyszłych pokoleń sportowców. Jak sytuacja z nowelizacją ustawy wpłynie na jej karierę oraz na dalszy rozwój polskiego sportu? Czas pokaże.