Piłkarze Manchesteru City w tegoroczne Święta Bożego Narodzenia nie będą mogli spędzić czasu w gronie rodziny. Pep Guardiola podjął kontrowersyjną decyzję o skoszarowaniu drużyny przed kluczowym meczem w Premier League.

Obecna forma Manchesteru City pozostawia wiele do życzenia. Zespół przegrał dziewięć z dwunastu ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach, a ich ostatnie zwycięstwo miało miejsce 4 grudnia. Takie wyniki stawiają Guardiolę w nowej, trudnej sytuacji - nigdy wcześniej nie zmierzył się z tak poważnym kryzysem.

26 grudnia Manchester City zmierzy się z Evertonem w meczu, który rozpocznie się już o 12:30 czasu brytyjskiego. Przygotowania do tego spotkania obejmują noc spędzoną w ośrodku treningowym klubu, który dysponuje 80 sypialniami. Daily Mail informuje, że ściany w pokojach zostały pokryte specjalnymi tapetami, które mają ułatwiać sen, a na materace i poduszki wydano zawrotną sumę 150 tysięcy funtów.

Guardiola wcześniej stosował podobne metody przygotowań do meczów, jednak decyzja o skoszarowaniu piłkarzy w zimowym okresie zyskała duże zainteresowanie mediów, głównie ze względu na wyjątkowy czas świąteczny oraz zmartwienia dotyczące morale drużyny.

- Mamy nadzieję, że będą chcieli tu być. To nasza praca - mówił Guardiola podczas konferencji prasowej, odpowiadając na pytania o ich przygotowania.

Obecnie Manchester City zajmuje siódme miejsce w Premier League, tracąc dwanaście punktów do prowadzącego Liverpoolu. W obliczu tak dużej straty, nadchodzące spotkanie może okazać się kluczowe dla przyszłości zespołu oraz kariery Guardioli jako menadżera. Czy Manchester City zdoła przełamać złą passę? Tego dowiemy się już niebawem!