Dzieci Zygmunta Solorza ujawniają kulisy podpisania kluczowych dokumentów
2024-12-19
Autor: Magdalena
"Dzieci Zygmunta Solorza, znanego polskiego biznesmena, w ostatnich dniach oskarżone zostały o nieuczciwe postępowanie przy podpisywaniu ważnych dokumentów dotyczących sukcesji. W oświadczeniach, które przedstawił ich ojciec, wskazuje on na nieporozumienia i brak zaufania. W sierpniu miały być mu przekazane do podpisania dokumenty, które, według jego zapewnień, miały na celu szybką zmianę w zarządzaniu majątkiem, w tym przeprowadzenie transferu do Fundacji Polsat. Zygmunt Solorz wyraża swoje rozczarowanie i mówi: 'Straciłem zaufanie do moich dzieci. Miałem tego dosyć'."
Dzieci Solorza postanowiły odpowiedzieć na te oskarżenia. W treści ich oświadczenia można przeczytać: "Nie jest prawdą, że oszukaliśmy naszego Ojca w trakcie podpisywania dokumentacji sukcesyjnej. Tata jest dla nas wzorem zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Od lat przygotowywał nas do przejęcia odpowiedzialności za stworzony przez niego rodzinny biznes."
W odniesieniu do oskarżeń o nieuczciwość, dzieci przekonują, że Zygmunt Solorz był świadomy swoich decyzji w chwili podpisywania dokumentów. Uznają, że obecność zaufanego notariusza w trakcie całego procesu zapewniła legalność i zgodność ze wszystkimi procedurami.
W kontekście zaistniałej sytuacji, dzieci Zygmunta Solorza wyraziły również prośbę do jego partnerki i prawnika o umożliwienie im spotkania z ojcem, o które starają się od miesięcy. "Chcielibyśmy mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z Tatą, aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia i obawy, które się pojawiły" – dodają.
Czy te kontrowersje wpłyną na przyszłość firmy rodzinnej i jak zareaguje sam Zygmunt Solorz? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – sprawa ta z pewnością wzbudza ogromne zainteresowanie mediów oraz opinii publicznej.