Kraj

Mrożąca krew w żyłach tragedia na Trasie Łazienkowskiej. List gończy za kierowcą!

2024-09-17

Autor: Andrzej

Na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie doszło do tragicznego wypadku, który wstrząsnął całą stolicą. W miniony weekend, w wyniku zderzenia dwóch samochodów, śmierć poniósł 37-letni pasażer forda, a trzy inne osoby, w tym dzieci, trafiły do szpitala. W dramatycznych okolicznościach kierowca, który był sprawcą wypadku, uciekł z miejsca zdarzenia.

W wyniku działań prokuratury oraz policji zatrzymano trzech mężczyzn, Mikołaja N., Damiana J. i Macieja O., którzy byli w chwili wypadku nietrzeźwi - ich poziom alkoholu w organizmie wynosił od 1 do ponad 2 promili. To nie koniec tej tragicznej historii, bo kierowca, który spowodował wypadek, Lukasz Ż., jest obecnie poszukiwany listem gończym, a prokuratura planuje wystąpić o czerwoną notę Interpolu.

Co więcej, Ż. ma na swoim koncie liczne przestępstwa, w tym jazdę pod wpływem alkoholu oraz brak odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdami. W ubiegłym roku sąd nałożył na niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, co czyni jego działania jeszcze bardziej skandalicznymi. Prokurator Piotr Antoni Skiba ujawnił, że oskarżony nie tylko spowodował wypadek, ale także uciekł z miejsca zdarzenia, co naraziło inne osoby na jeszcze większe niebezpieczeństwo.

Dodatkowo, sprawa ma także niepokojące tło. W jej związku z zatrzymanymi mężczyznami, którzy przecież powinni byli pomóc ofiarom, pojawiają się zarzuty o utrudnianie postępowania i nieudzielenie pomocy poszkodowanym. Trzej mężczyźni mogą spędzić w więzieniu do 5 lat, a mastermind całej sytuacji – kierowca uciekający z miejsca wypadku – nawet do 12 lat.

W tym tragicznym wypadku pokrzywdzeni doznali poważnych obrażeń. Na razie ich stan zdrowia jest stabilny, jednak jedna z ofiar, osoba podróżująca volkswagenem, walczy o życie.

Do zdarzenia doszło na Trasie Łazienkowskiej w pobliżu Torwaru, kierunku Pragi, gdzie volkswagen wjechał w tył osobowego forda, który następnie uderzył w bariery energochłonne. Policja i prokuratura apelują do świadków o zgłaszanie się z informacjami, które mogą pomóc w wyjaśnieniu tej dramatycznej sprawy.