Monika Olejnik żegna się po 18 latach pracy. Co czeka ją teraz?
2024-12-28
Autor: Marek
Monika Olejnik, znana felietonistka, zakończyła swoją 18-letnią współpracę z "Gazetą Wyborczą". W czerwcu 2024 roku ogłosiła tę decyzję w swoim ostatnim felietonie, w którym podzieliła się wspomnieniami ze swojej pracy.
Olejnik, której styl pisania zyskał wielu wiernych czytelników, wyznała, że pracowała z różnych miejsc na świecie, od kawiarni we Włoszech po stoki narciarskie. "Pisałam ironicznie, złośliwie, nigdy nikomu nie odpuszczałam" – ujawnia. Jej niezwykłe poczucie humoru i bezkompromisowe podejście do tematów politycznych przyciągały uwagę wielu, ale też narażały ją na kontrowersje. Wspomina o głośnym felietonie, który dotyczył Krystyny Pawłowicz jedzącej sałatkę w Sejmie, co doprowadziło do sprawy sądowej, którą wygrała.
Na koniec swojej kariery w gazecie, Olejnik podkreśliła, że czeka ją wiele nowych wyzwań. "Chciałam się z Wami pożegnać, ale nie mówię 'żegnam', bo to dopiero początek nowych pomysłów w mediach" – napisała, sugerując, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Warto zauważyć, że monika był w ciągłej ewolucji – od poważnej reporterki po uznaną osobowość telewizyjną.
Przypomnijmy, że Olejnik nie planowała pracy w mediach w młodości. Jej droga do sławy rozpoczęła się po zdaniu matury i wstąpieniu na SGGW. Szukając pracy w Warszawie, znalazła się w Polskim Radiu, a jej kariera przyspieszyła, gdy dołączyła do Programu III Polskiego Radia.
W 1995 roku Olejnik zdobyła nagrodę Grand Press, co miało być zapowiedzią jej przyszłych sukcesów. Po telewizyjnych występach w "Kropce nad i", gdzie wielokrotnie wygrywała Wiktora za swoje profesjonalne osiągnięcia, stała się rozpoznawalną postacią medialną. W 2006 roku wróciła do "Kropki nad i", gdzie kontynuowała pracę, która przypomniała o jej wybitnych osiągnięciach.
Nie ma wątpliwości, że Olejnik pozostanie ważną osobą w polskich mediach, a jej przyszłe projekty będą śledzone z dużym zainteresowaniem. Czy możemy się spodziewać nowego programu? A może zacznie prowadzić własny kanał? Jedno jest pewne – Monika Olejnik jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa!