Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) została założona w marcu 1984 roku i od tamtego czasu gromadzi oraz analizuje statystyki związane z piłką nożną. Jednym z jej najważniejszych wydarzeń jest coroczny ranking najlepszych sędziów na świecie.

Niestety, Szymon Marciniak, który w latach 2022 i 2023 zdobył tytuł najlepszego arbitra globu, w tym roku zajął dopiero 7. miejsce. Warto przypomnieć, że był pierwszym Polakiem w historii, który otrzymał tak prestiżowe wyróżnienie. Marciniak nie miał w tym roku okazji do sędziowania kluczowych meczów w Lidze Mistrzów ani na Euro 2024. Jako główny sędzia poprowadził tylko dwa spotkania: mecz grupowy Belgii z Rumunią oraz 1/8 finału pomiędzy Szwajcarią a Włochami.

Na szczycie tegorocznego rankingu znalazł się 35-letni Francuz Francois Letexier, który od razu zyskał uznanie dzięki sędziowaniu finału Euro 2024, w którym Hiszpania pokonała Anglię 2:1. Jego osiągnięcie jest tym większe, że jest to pierwszy Francuz, który sędziował mecz UEFA o takim ciężarze gatunkowym od 1988 roku.

Marciniak został wyprzedzony nie tylko przez Letexiera, ale także przez innych wybitnych sędziów, takich jak Slavko Vinčić ze Słowenii, Daniele Orsato z Włoch, czy Michael Oliver z Anglii. W czołowej dziesiątce znaleźli się również Anthony Taylor oraz dwóch sędziów z Brazylii: Raphael Claus i Wilton Sampaio.

Choć rok 2024 nie był łaskawy dla Marciniaka, jego wcześniejsze osiągnięcia wciąż pozostają w pamięci kibiców. Wiele osób spekuluje, że ten doświadczony sędzia nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, co może oznaczać powrót do czołówki w przyszłości. Czy Marciniak zdoła odzyskać swoją pozycję w nadchodzących sezonach? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – jego kariera nadal jest pełna niepewności i możliwości.