Świat

Miłość Michaiła Gorbaczowa do Raisy przetrwała przez całe życie

2024-09-20

Raisa Gorbaczow była nie tylko żoną Michaiła Gorbaczowa, byłego prezydenta Związku Radzieckiego, ale także jego najbliższą powierniczką. Para poznała się w latach 50. podczas studiów na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym. Raisa, urodzona w małej wiosce Rubcowsk, była ambitną studentką filozofii, podczas gdy Michaił studiował prawo, przyjeżdżając do Moskwy z Stawropola.

W swoich wspomnieniach Gorbaczow przyznał, że zakochał się w Raisie od pierwszego wejrzenia, mimo że początkowo nie była zainteresowana związkiem z nim. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w parku w Moskwie, gdzie po intensywnym deszczu, unikali burzy razem i to właśnie tam nastąpił ich pierwszy pocałunek.

Zaręczyli się w 1954 roku, a ich miłość przetrwała 50 lat. Raisa stała się nowoczesną pierwszą damą, a jej styl przyciągał uwagę nie tylko w Związku Radzieckim, ale także na arenie międzynarodowej. Niejednokrotnie była krytykowana za luksusowe ubrania, które wydawały się nieodpowiednie w kraju, gdzie życie wielu obywateli było skromne.

Raisa nie bała się aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym. Towarzyszyła swojemu mężowi podczas wizyt zagranicznych i była obecna na ważnych uroczystościach, reprezentując Związek Radziecki. Mimo że jej działania budziły kontrowersje, na Zachodzie była postrzegana jako ikona stylu. Jej wyczucie mody doceniły międzynarodowe media, a ona sama zaprzyjaźniła się z legendarnym projektantem Pierre'em Cardinem.

Raisa zaangażowała się w pomoc ofiarom katastrofy w Czarnobylu oraz w działalność charytatywną, a także była sponsorką wielu inicjatyw społecznych. Gorbaczow często podkreślał, że Raisa odgrywała kluczową rolę w jego życiu osobistym i zawodowym, choć ostrożnie odnosił się do przypuszczeń o jej wpływie na decyzje polityczne.

Niestety, ich wspólne życie zostało wystawione na próbę, gdy w 1991 roku Raisa przeszła niewielki udar mózgu podczas przewrotu, który miał na celu obalenie Gorbaczowa. Ostatecznie zdiagnozowano u niej białaczkę, co zmusiło parę do walki z niezwykle trudnymi okolicznościami zdrowotnymi.

Po jej śmierci w 1999 roku, Gorbaczow otworzył fundację imienia Raisy, aby wspierać dzieci cierpiące na choroby nowotworowe. W swoich ostatnich wywiadach Gorbaczow przyznał, że nigdy nie czuł się tak samotny jak po stracie ukochanej, a wspomnienia o niej wciąż go prześladują. "Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze spotkamy" – mówił, wspominając minione chwile. Ich historia miłości jest nie tylko przykładem trwałego związku, ale także świadectwem czasów, w których żyli.