Sport

Michał Winiarski znów przeszedł do historii! Brutalne starcie mistrzów Polski z niespodzianką sezonu

2024-09-26

Pierwsze trofeum w nowym sezonie zdobyło Zawiercie, a emocje sięgały zenitu podczas zaciętej walki o AL-KO Superpuchar Polski. Przez cały mecz kibice byli świadkami niesamowitych zwrotów akcji. Ostatecznie Zawiercie pokonało rywali 3:2, wygrywając decydującego seta 23:21. Mimo że drużyna miała szansę na wcześniejsze zakończenie meczu, nie wykorzystali kilku piłek meczowych i musieli walczyć do samego końca.

Winiarski, który był kluczową postacią w tym zwycięstwie, nie ukrywał emocji. "Cieszę się, że tak się to skończyło, bo będę mógł spokojnie dzisiaj zasnąć. Każdy mecz chce się wygrać i emocje są takie same, niezależnie od stawki" – mówił w rozmowie z dziennikarzami. Jego drużyna, Warta Zawiercie, jest na fali sukcesów, zdobywając w ostatnim roku nie tylko Puchar Polski, ale także dotarła do finału PlusLigi.

Podczas meczu na trybunach mogliśmy zobaczyć ponad dziewięć tysięcy kibiców, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę. Jastrzębski Węgiel, mimo przegranej, pokazał się z dobrej strony, walcząc z Zawierciem na równi. "Czuję, że sport może być brutalny. Jedna piłka mogła przesądzić o naszym zwycięstwie. Gratulacje dla Zawiercia za świetne widowisko" – podsumował trener Jastrzębskiego Węgla.

Zawiercie, zaledwie przy drugim sezonie pod wodzą Winiarskiego, zdołało zdobyć już drugie trofeum. Mateusz Bieniek, kapitan drużyny, mimo kontuzji, serdecznie świętował sukces z resztą zespołu. "Cieszymy się z superpucharu, ale zdajemy sobie sprawę, że liga jest długa i mamy jeszcze dużo pracy przed sobą. Jutro wracamy na treningi, bo w sobotę czeka nas trudny mecz w Rzeszowie" – dodał Winiarski.

Nie można zapomnieć o tym, że Superpuchar to tylko początek. Czego możemy się spodziewać w nadchodzących miesiącach? Zawiercie z pewnością chce powtórzyć swoje sukcesy, a kibice mają prawo liczyć na wiele emocjonujących spotkań. Bądźcie gotowi, bo ten sezon zapowiada się na pełen niespodzianek!