Finanse

Masz ten dokument z PRL-u? Odkryj, jak możesz zdobyć do 27 tys. zł!

2024-11-12

Autor: Andrzej

Czasy PRL-u wciąż wywołują nostalgiczne emocje w wielu Polakach. Jednym z największych marzeń minionej epoki było posiadanie własnego samochodu. W erze, gdy dostęp do zachodnich marki był mocno ograniczony, Polacy musieli się zadowolić tym, co mieli.

Ikoną motoryzacji tamtych lat był niewątpliwie Fiat 126p, znany popularnie jako Maluch. To małe auto stało się marzeniem wielu rodzin dzięki swoim kompaktowym rozmiarom, idealnym do miejskiej dżungli.

Z kolei Fiat 125p, określany jako „duży Maluch” lub „kredens”, oferował większą przestronność i komfort, zyskując uznanie wśród nieco bardziej wymagających kierowców.

W czasach PRL-u każda osoba pragnąca posiadać samochód musiała zdobyć specjalną książeczkę oszczędnościową, na której zbierała fundusze na zakup pojazdu. Zgromadzenie co najmniej 5 tys. zł i zadeklarowanie roku, w którym chciało się odebrać auto, były kluczowymi krokami w długim procesie. PKO Bank Polski informuje, że w latach 1977-1980 wydano blisko 272 tys. takich książeczek.

Ponieważ popyt na pojazdy był ogromny, Fabryka Samochodów Małolitrażowych nie była w stanie sprostać produkcji, co skutkowało wprowadzeniem systemu losowania kolejki. Niestety, szanse na zdobycie samochodu były nikłe, a wiele osób, które regularnie odkładały pieniądze, wciąż czekało wiele lat, nawet po wpłaceniu pełnej kwoty. Jerzy Lemański z Narodowego Muzeum Techniki wskazuje, że wielu Polaków posiada do dziś te książeczki, niejednokrotnie z nadzieją na ich przyszłą wartość.

Z czasem, w 1996 roku, uchwalono ustawę, która umożliwiała osobom, które nie zrealizowały zakupu wymarzonego samochodu, ubieganie się o rekompensatę. Na początku kwota była symboliczna, ale z biegiem lat wzrastała, a wartość rekompensaty za przedpłaty na samochody marki Maluch oraz FSO 1500 stale rośnie.

Obecnie osoby, które zainwestowały swoje pieniądze w zakup Fiata, mogą ubiegać się o wynagrodzenie sięgające aż 27 tys. zł za FSO 1500 oraz 19 tys. zł za Fiata 126p. Warto wiedzieć, że nawet spadkobiercy zmarłych posiadaczy książeczek mogą starać się o środki. Kluczowe jest posiadanie książeczki oraz dowodu wpłaty. Bez tych dokumentów niestety nie ma możliwości uzyskania rekompensaty.

W 2024 roku Ministerstwo Finansów po raz kolejny zwiększyło wysokość rekompensaty. Aby ją otrzymać, wystarczy zgłosić się do dowolnej placówki PKO Banku Polskiego, mając ze sobą dowód tożsamości i książeczkę przedpłaty. Ta niecodzienna okazja może być dla wielu Polaków sposobem na wzbogacenie się o zapomniane wspomnienia z czasów PRL-u. Jeśli masz taką książeczkę, nie zwlekaj – sprawdź, co możesz zyskać!