Kraj

Lubnauer o edukacji zdrowotnej: Jest jak szczepionka, która ma uodpornić

2025-01-15

Autor: Andrzej

Edukacja zdrowotna w polskich szkołach staje się tematem gorącej debaty. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że zajęcia z tego przedmiotu będą miały charakter nieobowiązkowy, co wzbudziło oburzenie w wielu środowiskach edukacyjnych.

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka skrytykowała tę decyzję, stwierdzając, że decyzja dotycząca nieobowiązkowości zajęć nie była konsultowana z innymi ministrem. Zauważyła, że wcześniejsze zapowiedzi sugerowały, że edukacja zdrowotna powinna być przedmiotem obowiązkowym.

Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa MEN, podkreśliła, że opracowanie nowego przedmiotu musi zostać zakończone do lutego. „Decydujemy zawsze z myślą o dobru młodzieży. Przedmiot edukacja zdrowotna jest jak szczepionka, która ma uodpornić dzieci na różne zagrożenia” – mówiła w programie TVP Info.

Edukacja zdrowotna ma zastąpić dotychczasowe wychowanie do życia w rodzinie i będzie dotyczyć uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych oraz przedmiotów w szkołach średnich – liceach ogólnokształcących i technikach. Zajęcia mają ruszyć od września 2025 roku, ale według wielu ekspertów budzą one kontrowersje.

Treści dotyczące seksualności oraz kwestii związanych z uzależnieniami od internetu są szczególnie wyczulone w debacie publicznej. Eksperci zwracają uwagę, że edukacja zdrowotna powinna być starannie przemyślana, aby odpowiednio przygotować młodzież na wyzwania współczesnego świata. Również rodzice są zaniepokojeni, ponieważ to oni będą decydować, czy ich dzieci wezmą udział w zajęciach.

Czy edukacja zdrowotna stanie się kluczowym elementem w szkolnym programie nauczania, jak tego oczekują niektórzy eksperci, czy zostanie zepchnięta na margines? Czas pokaże, ale już teraz można zauważyć, że sprawa ta wzbudza spore emocje wśród społeczeństwa. Czy władze podejmą odpowiednie kroki, aby edukować młodzież w tak ważnych kwestiach?