Świat

Liban: Hezbollah odpowiada na zmasowany atak Izraela. Śmierć Hassana Nasrallaha wstrząsa Bliskim Wschodem

2024-09-28

W piątek izraelskie wojsko przeprowadziło potężny atak na Bejrut, w wyniku którego zginął lider Hezbollah, Sayyed Hassan Nasrallah. Izrael potwierdził, że podczas operacji "ze strony Libanu" został "wyeliminowany".

W odpowiedzi Hezbollah potwierdził śmierć swojego lidera, co wywołało falę napięć i zbrojnych operacji w regionie. Nasrallah zginął w ataku na bazę Hezbollahu na południowych przedmieściach Beirutu, co wstrząsnęło zwolennikami grupy i całym Libanem.

W odpowiedzi na izraelski nalot, Hezbollah po krótkim czasie od reakcji potwierdził przeprowadzenie ataku rakietowego na centralny Izrael. Syreny alarmowe rozległy się w Tel Awiwie, a mieszkańcy relacjonowali odgłosy eksplozji związane z próbami przechwycenia pocisków rakietowych. Izraelskie wojsko podało jednak, że wszystkie rakiety zostały zestrzelone, co nie zmniejszyło napięcia w regionie.

Równocześnie premier Izraela, Benjamin Netanjahu, powrócił do kraju w weekend, by wziąć udział w posiedzeniu na temat bezpieczeństwa, podkreślając potrzebę gotowości w obliczu dalszych zagrożeń.

Międzynarodowa reakcja na sytuację była natychmiastowa. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych potępiło działania Izraela, wskazując, że to "działanie może prowadzić do jeszcze poważniejszych konsekwencji w regionie." W międzyczasie amerykański sekretarz obrony, Lloyd Austin, zapewnił, że Stany Zjednoczone są gotowe wspierać Izrael i zapobiegać interwencjom Iranu oraz jego sojuszników.

Hezbollah, w wydanym oświadczeniu, ogłosił żałobę po Nasrallu, który przez niemal 30 lat przewodził swoim towarzyszom w walce przeciwko Izraelowi. Grupa podkreśliła, że kontynuuje walkę, aby kibicować Gazie i Palestynie, a także chronić swój kraj.

Hassan Nasrallah, jeden z najważniejszych liderów współczesnego Bliskiego Wschodu, urodził się w 1960 roku w Beirucie i stał na czele Hezbollahu od śmierci jego poprzednika w 1992 roku. Jego śmierć to nie tylko koniec jednej ery dla Hezbollahu, lecz także potencjalny punkt zwrotny dla politycznego krajobrazu w regionie.

Sytuacja na granicy izraelsko-libańskiej stała się niezwykle napięta, a intensywność ostrzałów z obu stron wzrosła po wybuchu konfliktu w Gazie. Izrael od lat prowadzi działania przeciwko Hezbollahu, który jest przez Zachód uznawany za organizację terrorystyczną. Teraz, w obliczu śmierci Nasralla, prognozy na przyszłość są niepewne, a zagrożenie dalszymi eskalacjami konfliktu rośnie.

Obserwując rozwój sytuacji w regionie, eksperci zastanawiają się nad strategią kolejnych kroków zarówno Hezbollahu, jak i Izraela, a także potencjalnymi interwencjami międzynarodowej społeczności.