W niedzielę w meczu FC Barcelony z Leganés doszło do niespodzianki. Już w 4. minucie spotkania goście zdobyli prowadzenie dzięki bramce Sergio Gonzaleza. Ten wykorzystał chwile nieuwagi obrońców Dumy Katalonii, główkując piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Mimo kilku dogodnych sytuacji, zawodnicy Barcelony nie zdołali pokonać bramkarza rywali. W 66. minucie na boisku pojawiła się zmiana – Robert Lewandowski został zastąpiony przez Ferrana Torresa, co oznaczało, że Polak pozostaje z dorobkiem 16 bramek w tym sezonie.

Lewandowski wciąż przewodzi w tabeli strzelców La Ligi, jednak w czołówce nie zaszły większe zmiany. Na drugim miejscu znajduje się jego klubowy kolega, Raphinha, który zdobył 11 goli. Na trzeciej pozycji niespodziewanie plasuje się Ante Budimir z dorobkiem 10 trafień.

Pomimo frustracji po meczu, Lewandowski wciąż pozostaje jednym z najbardziej skutecznych napastników w lidze. Czy uda mu się utrzymać pierwsze miejsce do końca sezonu? Kibice czekają na odpowiedź! Warto również przypomnieć, że w najbliższą sobotę Barcelona zmierzy się z Realem Madryt, co obiecuje emocjonujące widowisko w El Clásico.

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami o La Lidze – to dopiero początek ekscytującej rywalizacji!