Świat

Tragedia 18-letniego Ukraińca: Jakuszenko popełnił samobójstwo w Rosji, a jego historia to niewyobrażalna podróż przez traumy

2024-12-24

Autor: Michał

Ołeksander Jakuszenko, 18-letni Ukrainiec, zmarł tragicznie, zostawiając za sobą smutną i wstrząsającą historię. Jego ciało zostało znalezione w pobliżu domu nowej rodziny zastępczej, a obok leżał telefon bez danych. Specjalista inwentaryzacji ciał wskazał, że przed śmiercią chłopak próbował uwolnić się z pętli.

Ołeksander urodził się w obwodzie chersońskim na Ukrainie. W 2016 roku służby opiekuńcze odebrały go biologicznej matce, Jelenie. Do jesieni 2022 roku mieszkał w domu dziecka we wsi Tokarewka, prowadzonym przez Lidię Szarwarly, która podczas rosyjskiej okupacji współpracowała z okupantami, a po wyzwoleniu regionu uciekła do Rosji z ośmiorgiem adoptowanych dzieci.

Jak donoszą media, w nowym miejscu zamieszkania Ołeksander był pod opieką Natalii i Aleksandra Łukaszenków. ABC imieli opiekę nad nim, ale ich relacje nie były łatwe. Ołeksander skarżył się przyjaciołom na to, że nie jest akceptowany, co mogło przyczynić się do jego tragicznego kroku. Krótko przed śmiercią wyraził w głosowej wiadomości, że czuje się niepotrzebny i że niszczy życie wszystkim dookoła.

Pomimo tego, że rodziną zastępcza zadbała o jego podstawowe potrzeby, Ołeksander, podobno, popadł w konflikt z nimi, pragnąc wrócić do Ukrainy. Wydarzenia z jego życia jasno pokazują, jak trauma, której doświadczył jako dziecko, mogła wpłynąć na jego psychikę. Odzyskanie paszportu mogło okazać się dla niego kluczowe.

Rodzina Łukaszenków zorganizowała pogrzeb Ołeksandra na własny koszt, jednak nie oszczędzili na nim. Świadkowie relacjonowali, że podczas ceremonii rodzina zastępcza zachowywała się obojętnie, co wzbudziło oburzenie przyjaciół chłopaka. Jedna z kobiet wspomniała, że nawet jeśli Ołeksander nie był ich biologicznym dzieckiem, emocje związane z jego śmiercią powinny być odczuwane przez każdego.

Ołeksander miał młodszą siostrę, Kristynę, która również znalazła się w trudnej sytuacji, będąc pod opieką innej rodziny, która wysłała ją do poprawczaka z internatem. Sytuacja jako całość ujawnia dramatyczne konsekwencje wojny i niewłaściwej opieki nad dziećmi w trudnych warunkach.

Lidia Szarwarly, odpowiedzialna za opiekę nad dziećmi w Ukrainie, kupiła dom pod Krasnodarem. Obecnie Ołeksander i Kristyna Jakuszenko są uznawani za zaginionych w Ukrainie. Ich historia jest przykładem na to, jak trauma i brak wsparcia mogą prowadzić do tragicznych wydarzeń w życiu młodych ludzi.

Zachęcamy do dalszego zgłębiania trudnych spraw dotyczących dzieci z Ukrainy, które odczuły skutki konfliktu oraz współczesnych zjawisk społecznych. To swoisty wołanie o pomoc dla tych, którzy nie mogą się obronić.