Leroy Merlin prostuje doniesienia o podwyżkach podczas powodzi - Co naprawdę się dzieje?
2024-09-19
Autor: Andrzej
W obliczu ostatnich powodzi, które nawiedziły nasz kraj, Leroy Merlin znalazł się w ogniu krytyki. W internecie krążą niepotwierdzone plotki mówiące, że znana sieć marketów podniosła ceny worków polipropylenowych, kluczowego towaru w czasie kryzysu. Renomowany użytkownik na Twitterze twierdzi, że cena worków w Leroy Merlin wzrosła z 4 zł do 7,49 zł, co wywołało oburzenie wśród internautów.
W odpowiedzi na te zarzuty, firma Leroy Merlin wydała oświadczenie, w którym zdecydowanie zaprzecza tym zapewnieniom. "Ceny worków na piasek nie zostały zmienione z powodu sytuacji kryzysowej. Pozostają niezmienne od kilku miesięcy" - podała rzeczniczka prasowa. Market zaznacza, że wszystkie produkty potrzebne osobom poszkodowanym mają być wciąż dostępne.
Jak twierdzi Leroy Merlin, mają pełno asortymentu, w tym worków, które są kluczowe do akcji ratunkowych. Co więcej, zapewniono, że w najbliższym czasie ceny na niektóre produkty, szczególnie te najbardziej poszukiwane, będą czasowo zamrażane, a możliwe są również obniżki. To stanowisko jest próbą uspokojenia zaniepokojonych klientów, którzy obawiają się o dostępność i ceny najpotrzebniejszych artykułów.
Warto również dodać, że firma zapowiedziała kroki prawne wobec osób i organizacji odpowiedzialnych za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Leroy Merlin pragnie chronić nie tylko swoje interesy, ale i emocje swoich pracowników oraz klientów przed dezinformacją. "Nie możemy pozwolić na to, aby nasze dobre imię było szargane przez fałszywe doniesienia" - dodała rzeczniczka.
Choć firma stara się walczyć z dezinformacją, użytkownicy wciąż mają mieszane uczucia co do ich przywództwa w tym trudnym czasie. Czy Leroy Merlin rzeczywiście odpowiada na kryzys rzetelnie? Czy ich działania to wystarczające kroki, aby odbudować zaufanie wśród klientów? Przyszłość pokaże, jak sieć marketów wybrnie z tej burzy.