Barbara Wypych to niezwykle utalentowana aktorka, która z powodzeniem rozwija swoją karierę zarówno na teatralnych deskach, jak i w świecie kina. Urodzona w Kaliszu, zdobyła wykształcenie nie tylko jako aktorka, lecz także jako muzyk, co czyni ją artystką o niezwykle bogatym dorobku. Jest absolwentką Łódzkiej Szkoły Filmowej, gdzie już od początku swojej kariery wyróżniała się talentem, zdobywając liczne nagrody za swoje kreacje w takich spektaklach jak „Kamień” Grzegorza Wiśniewskiego.

Jej kinowa kariera zaczęła się od debiutu w filmie „Panie Dulskie” w reżyserii Filipa Bajona. Od tego czasu z odwagą podejmuje różnorodne role – od dramatycznych po komediowe. Widzowie mogli podziwiać jej talent w serialu „Stulecie Winnych”, gdzie przez kilka sezonów odtwarzała jedną z kluczowych postaci. Natomiast rola Kaśki w kryminalnym serialu „Kruk” potwierdziła jej wszechstronność i zdolność do wcielania się w trudne postacie dramatyczne.

Aktualnie Wypych występuje w Teatrze Współczesnym w Warszawie, gdzie gra postać Ilony w sztuce „Kto chce być Żydem?”. Równocześnie jest uczestniczką 21. edycji popularnego programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Jednak największą uwagą zdobył nowy oryginalny serial Netfliksa – „Matki pingwinów”, który zadebiutował 13 listopada i w którym odgrywa jedną z głównych ról.

W rozmowie z Kingą Szarlej z Interii, Wypych szczegółowo opowiada o swoim nowym projekcie oraz o tym, jak odnajduje się w różnych mediach artystycznych.

W serialu „Matki pingwinów” odgrywasz postać Uli Wojtal, entuzjastycznej influencerki i matki trójki dzieci. Czy mogłabyś opisać, jak wyobrażasz sobie tę rolę?

Barbara Wypych: „Gram Uli Wojtal, która z pasją stara się promować pozytywny obraz macierzyństwa w mediach społecznościowych, mimo że wychowuje dwójkę dzieci z zespołem Downa. Chciałam oddać jej różnorodne emocje – od radości po frustrację. To postać, która zmaga się z odrzuceniem rzeczywistości i w pewnym sensie próbuje stworzyć swój własny świat, w którym wszystko jest idealne, choć nie zawsze tak wygląda. Dzięki mądremu humorowi, który wpleciony jest w fabułę, mamy możliwość dotknięcia trudnych tematów w lekki sposób.”

Jakie emocje towarzyszyły ci podczas pracy nad tym serialem?

„Na pewno to był czas pełen radości, ale również wyzwań. Wśród aktorów i obsady czuliśmy wielką odpowiedzialność, aby przedstawiać prawdziwe historie rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. To, co najbardziej mnie poruszyło, to więzi, które zawiązaliśmy między sobą. To była nie tylko praca zawodowa, ale również budowanie relacji, które na pewno zostaną z nami na długo.”

Barbara Wypych jest pewna, że temat serialu jest niezwykle ważny społecznie. „Matki pingwinów” to opowieść nie tylko o matkach wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami, ale także o miłości, wsparciu i odnajdywaniu radości w codziennych wyzwaniach. Widzowie mają szansę zobaczyć, jak różnorodne mogą być doświadczenia rodzicielstwa.

Na koniec Wypych podkreśla, że mimo intensywnych zajęć w teatrze, telewizji i filmie, jej serce zawsze będzie bliższe teatrowi. „Teatr jest moim fundamentem, moim domem artystycznym. To tam czuję się najlepiej, mam kontakt z publicznością, mogę przekazać swoje emocje w sposób, który jest dla mnie najważniejszy.”

Serial „Matki pingwinów” w bardzo emocjonalny sposób porusza istotne kwestie związane z wychowywaniem dzieci z niepełnosprawnościami. To produkcja, która może skłonić do refleksji i wzruszeń, a także zwrócić uwagę na problemy, które są często pomijane w społeczeństwie. W obsadzie mamy znanych polskich aktorów, którzy wnieśli w tę historię swoje indywiduacyjne spojrzenia na macierzyństwo i wspieranie swoich dzieci. Widzowie z pewnością znajdą w tej opowieści wiele elementów, które ich poruszą.