Reprezentacja Polski przeszła prawdziwy koszmar, przegrywając 1:5 z Portugalią w meczu Ligi Narodów. Mimo, iż honorową bramkę zdobył Dominik Marczuk, to gra drużyny w pierwszej połowie była daleka od oczekiwań. Wydawało się, że Polacy mieli chwilowe przebłyski, jednak ostatecznie nie potrafili nawiązać równej walki z rywalami.

W obliczu katastrofalnego występu, Kuba Wojewódzki postanowił wyrazić swoje zdanie w mediach społecznościowych. Zamiast koncentrować się jedynie na błędach polskich piłkarzy, zwrócił uwagę na nieudolność Dariusza Szpakowskiego, który komentował mecz. Wojewódzki z sarkazmem napisał, że w zaledwie 37 sekundzie Szpakowski już chwalił Polaków za agresywną postawę, co w obliczu późniejszego rozwoju wydarzeń było mocno na wyrost.

"Na chwilę obecną trzymamy się dzielnie! Jednak nie idzie Portugalii!" - relacjonował Szpakowski, a Wojewódzki ironizował, wskazując, jak komentator wodził widzów za nos opisując grę Polaków. Swoim ironicznym stylem nawiązał do błędów Szpakowskiego, a także do Krzysztofa Piątka, który w tym meczu niespecjalnie zaimponował.

Mimo komentarzy dotyczących decyzji kadry, Wojewódzki nie miał ochoty na ich obronę. "Na szczęście nasi piłkarze tego nie słyszeli i zagrali jak zwykle. Pio, Pio, Pio pięć jeden" - dodał, co wywołało lawinę śmiechu wśród jego fanów.

Po tym meczu w internecie zapanowała fala krytyki wobec polskiej drużyny, która została porównana do różnych potęg futbolowych, jednak nikt nie przypuszczał, że poleje się aż tak ostra lawina żartów i komentarzy. Kibice regularnie podnosili kwestię wytrwałości oraz umiejętności trenerskich, zadając pytania, czy obecna kadra na pewno jest w stanie sprostać takim wyzwaniom, a także czy konieczna będzie zmiana sztabu szkoleniowego. Czas pokaże, jak Polacy zareagują na tę bolesną lekcję futbolu w nadchodzących meczach.