Kraj

Ksiądz oskarżony o podwójny gwałt! Szokujące szczegóły z małopolskiej parafii

2025-01-08

Autor: Marek

Zakończyło się śledztwo przeciwko Rafałowi S., wikaremu z małopolskiej miejscowości, który został oskarżony o dwa przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu wszczęła postępowanie po zawiadomieniu, które wpłynęło do prokuratury w Limanowej. Zawiadomienie złożył inny duchowny, co wywołało prawdziwą burzę w mediach, a także w lokalnej społeczności.

- Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Limanowej 23 grudnia. Zarzucamy mu przestępstwa zgodnie z art. 197 par. 1 Kodeksu karnego, który precyzuje, że osoba, która przemocą, groźbą czy podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od 2 do 15 lat - powiedziała prokurator Justyna Rataj-Mykietyn.

Rafał S. był wikarym w parafii w Tymbarku, jednak odwołano go ze stanowiska w atmosferze skandalu. Zaledwie kilka godzin po decyzji otrzymał polecenie opróżnienia plebanii, co wzbudziło wiele pytań wśród wiernych. Na temat jego odwołania, proboszcz parafii, ksiądz dr Jan Banach, mówił o konieczności wyjaśnienia sytuacji.

- To była delikatna sprawa - przyznał proboszcz, dodając że kapłan nie pełnił już obowiązków duszpasterskich. Z uwagi na charakter sprawy, proces sądowy ma toczyć się za zamkniętymi drzwiami, a prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa.

Warto zauważyć, że to nie pierwszy raz, gdy sytuacje związane z duchownymi budzą tyle kontrowersji i emocji. O sprawachi i o tym, co stało się z księdzem Rafałem S., piszą nie tylko lokalne media, ale także ogólnopolskie serwisy informacyjne. Również tarnowska kuria zapowiedziała, że toczy się proces kanoniczny, który ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności.

Rodzina księdza wpłaciła 50 000 zł kaucji, co pozwoliło mu na wyjście z aresztu. Pomimo tego, że nie został on wydalony ze stanu duchownego, sytuacja w jego parafii stała się dramatyczna.

Wciąż pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Jakie działania podejmie Kościół? Jaką przyszłość czeka Rafała S.? Jeszcze bardziej niepokojące jest to, co czuje społeczność parafialna, która od dawna ufała temu duchownemu. Cała sytuacja wciąż się rozwija, a kolejne informacje mogą wkrótce wstrząsnąć opinią publiczną.