Rozrywka

Krzysztof Baranowski wyrusza w emocjonalny rejs dookoła świata po śmierci żony: "To jak terapia dla duszy"

2024-12-29

Autor: Michał

Krzysztof Baranowski, znany żeglarz i mąż legendarnej dziennikarki Bogumiły Wander, postanowił wyruszyć w samotny rejs dookoła świata. Decyzja ta została podjęta po tragicznej śmierci jego żony, która zmarła pod koniec lipca 2023 roku, po długiej walce z chorobą Alzheimera. 80-letnia ikona telewizji była otoczona miłością męża, który do samego końca wspierał ją w trudnych chwilach.

Baranowski, który przez wiele lat towarzyszył Wander na różnych wydarzeniach, mówi, że rejs jest dla niego formą terapii i próby poradzenia sobie z emocjami po stracie ukochanej żony. "W ciągu ostatnich czterech lat doświadczyłem wielu trudności. To, że wyruszam w ten rejs, jest także próbą przeżycia tego na nowo, w inny sposób" – wyznał w rozmowie z Piotrem Jaconiem w TVN24.

Wspominając wspólne chwile, Baranowski podkreślił, że pomimo statusu gwiazdy telewizyjnej, Bogumiła była przede wszystkim ciepłą i troskliwą osobą w życiu prywatnym. "Wielu ludzi znało ją jako znakomitą dziennikarkę, ale dla mnie była po prostu wspaniałą kobietą – miłą i opiekuńczą" – mówił wzruszony.

Warto zaznaczyć, że Baranowski ma na swoim koncie liczne osiągnięcia żeglarskie, w tym rejsy dookoła świata, które odbył zarówno samodzielnie, jak i w towarzystwie żony. Jego decyzja o ponownym wyruszeniu w morze jest więc nie tylko emocjonalnym krokiem, ale także powrotem do pasji, która zawsze łączyła ich oboje. "To mój sposób, by wciąż czuć jej obecność i wspominać nasze wspólne przygody na wodach" – dodał.

Rejs ma na celu uczczenie pamięci Bogumiły Wander i złożenie hołdu ich wspólnym marzeniom o podróżach, które przez lata realizowali razem. Krzysztof Baranowski planuje odwiedzić miejsca, które miały dla nich szczególne znaczenie, a także te, które nigdy nie weszły w ich trasę znakomicie zaplanowanej wspólnej podróży. Wzruszające słowa, które wypowiada, pokazują, jak wielka miłość łączyła tych dwoje ludzi.