Zalewski znika z boiska po zaledwie 10 minutach!

Nicola Zalewski z pewnością nie tak wyobrażał sobie mecz z Torino. Po zaledwie dziesięciu minutach gry, musiał opuścić murawę, doświadczając bolesnej kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Chociaż jego drużyna – Atalanta – wygrała 3:0, to martwy punkt z udziałem Polaka z pewnością zszokował nie tylko kibiców, ale i trenera.

Zalewski: Kluczowy zawodnik reprezentacji?

Nicola Zalewski zaledwie kilka tygodni temu przeszedł do Atalanty z Interu Mediolan i szybko stał się ważnym ogniwem drużyny. Jego wcześniejsza forma, z golem i asystą w spotkaniu z Lecce, dawała nadzieję na większe zaszczyty. Niewykluczone, że jego osiągnięcia zapewniłyby mu miejsce w składzie na zbliżający się mecz Ligi Mistrzów przeciwko PSG, jednak decyzja trenera była inna.

Czy kontuzja wpłynie na reprezentację Polski?

W obliczu zbliżającego się zgrupowania reprezentacji Polski, kontuzja Zalewskiego staje się jeszcze bardziej w niekorzystnym momencie. Już za niespełna trzy tygodnie Biało-Czerwoni zmierzą się z Nową Zelandią i Litwą w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata.

Apel trenera – ochrona talentów!

Trener Ivan Jurić nie krył swojego zaniepokojenia po meczu. Podkreślił, jak ważne jest, aby chronić takich zawodników jak Zalewski, zwłaszcza po trudnych sezonach, które mieli za sobą. Jurić obiecał, że więcej informacji na temat zdrowia Polaka pojawi się w poniedziałek, co z pewnością wpłynie na plany Jana Urbana.

Mocne oblicze Atalanty czeka z Juve!

Atalanta, obecnie plasująca się na piątej pozycji w Serie A, już niedługo stawi czoła Juventusowi – jednej z najsilniejszych drużyn w lidze. Przy obecnych kłopotach kadrowych, wszyscy czekają z niecierpliwością na wieści o stanie zdrowia Zalewskiego oraz jego powrocie na boisko.