Sport

Koszmarny wypadek Macieja Janowskiego. Polak trafił do szpitala

2024-09-21

Maciej Janowski, polski żużlowiec, zajmował przed zawodami w Chorzowie piątą lokatę w klasyfikacji generalnej, tracąc 12 punktów do lidera Andrzeja Lebiediewa z Łotwy. Mimo odległej pozycji, Janowski robił wszystko, aby włączyć się do walki o mistrzostwo Europy. Jednak przed nim znajdowali się zawodnicy z większymi szansami w postaci Leon Madsena, Kacpra Woryny oraz Piotra Pawlickiego, którzy zdobyli więcej punktów w dotychczasowych rundach.

W Chorzowie miało miejsce tragiczne zdarzenie. Janowski świetnie rozpoczął swoją ostatnią rundę w cyklu Tauron Speedway Euro Championship (SEC), zajmując drugie miejsce w swoim debiutanckim biegu, przegrywając jedynie z Robertem Chmielem. W drugiej serii odniósł zwycięstwo, co dawało mu realne szanse na awans do półfinału.

Jednak wszystko zmieniło się w dziewiątym biegu zawodów. Janowski, startując na zewnętrznej ścieżce, próbował wyprzedzić Szweda Jacoba Thorssella, ale na ostatnim łuku doszło do tragicznego wypadku. Polak wjechał w zakręt z większą prędkością, co doprowadziło do kolizji z motocyklem rywala. Niestety, jego lewa ręka została uwięziona pomiędzy tylnym błotnikiem a obracającym się kołem Thorssella. Stracił równowagę i upadł na tor. Decydujący cios trafił w jego drugą rękę, gdy jego motocykl odbił się od nierówności nawierzchni, co doprowadziło do potężnego uderzenia.

Janowski wylądował tragicznie pod bandą, a na torze natychmiast potrzebna była pomoc medyczna. Z informacji przekazanych przez reporterów TVP Sport wynika, że zawodnik został przewieziony do szpitala w Sosnowcu. Dziennikarz stacji, Filip Czyszanowski, podał, że lekarze podejrzewają złamanie lewej ręki w nadgarstku.

W obliczu tego wypadku nasuwa się pytanie: jaki wpływ na dalszą karierę Janowskiego będzie miał ten niefortunny incydent? Czy uda mu się wrócić na tor w niedalekiej przyszłości? Obserwatorzy sportowi trzymają kciuki za jego szybki powrót do zdrowia.