W obliczu rosnących napięć geopolitycznych, rosyjski rząd zaplanował drastyczny wzrost wydatków na obronę i bezpieczeństwo. Według najnowszych informacji, w 2025 roku będą one stanowić aż 40 proc. całkowitych wydatków budżetowych, co oznacza, że przewyższą wszystkie pozostałe kategorie wydatków, takie jak edukacja, opieka zdrowotna czy polityka społeczna!

Eksperci zwracają uwagę, że rosyjska armia stała się znacznie większa od momentu inwazji na Ukrainę, co rodzi poważne obawy wśród sąsiadów oraz na międzynarodowej arenie. Prognozy dotyczące przyszłości regionu są niepokojące, a analiza trendów wskazuje na dalszą militarizację Rosji.

Należy również zauważyć, że wydatki na cele tajne lub nieprecyzyjnie określone mają wzrosnąć do 12,9 bln rubli (około 139 mld dolarów), z 11,1 bln (120 mld dolarów) planowanych na bieżący rok. To stanowi około 30 proc. całkowitego budżetu, co może wskazywać na rosnącą tendencję do ukrywania rzeczywistych wydatków wojskowych.

Ciekawostką jest, że mimo znacznego zwiększenia wydatków na obronę, Rosja planuje zmniejszyć deficyt budżetowy w przyszłym roku do 0,5 proc. PKB z obecnych 1,7 proc. Taktika Kremla w alokacji budżetowej staje się coraz bardziej klarowna, co wzbudza obawy wśród analityków i rządów zachodnich, które z niepokojem obserwują rozwój sytuacji w regionie.