Na początku września 2023 roku media ujawniły szokujące informacje o studentach z Ukrainy, którzy studiowali w Collegium Humanum zaledwie "na papierze". To szokujący skrót pozwalający im uniknąć obowiązkowego państwowego egzaminu w ich kraju. Nowe wieści w sprawie ujawniły się 29 października.

W siedzibie uczelni, znanej teraz jako Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia", pojawiły się trzy Ukrainki: Larysa R., Viktoria H. oraz Yana T., które domagały się wydania dyplomów dla kilkudziesięciu osób. Ich działania były więcej niż podejrzane.

Jak wynika z informacji Prokuratury Krajowej, kobiety próbowały wręczyć rektorowi uczelni łapówkę wynoszącą 40 tysięcy dolarów w zamian za sfałszowanie dokumentów dotyczących przebiegu studiów oraz uzyskania dyplomów. Zgłoszenie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) było natychmiastowe, a Ukrainki zostały aresztowane w hotelu, gdzie znaleziono pieniądze oraz listę zawierającą dane ponad 60 osób, które miały otrzymać podobne, nieprawdziwe dokumenty.

Ukrainki usłyszały zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się fałszowaniem dokumentów oraz wręczaniem łapówek.

Interesujące jest to, że nie była to ich pierwsza wizyta. Wcześniejsze podobne działania miały miejsce za rządów rektora Pawła Cz., który jest oskarżany o zaangażowanie w ten przestępczy proceder. Śledczy oceniają, że uczelnia mogła legalizować dyplomy dla obcokrajowców, nie tylko z Ukrainy, ale także Słowacji i Węgier. Uznano to za zaproszenie dla innych oszustów.

Skandal wokół Collegium Humanum wybuchł w marcu 2023 roku, kiedy CBA aresztowało dwie osoby związane z tym procederem. Uczelnia została założona w 2018 roku, oferując skrócone kursy, które pozwalały na uzyskanie dyplomu MBA w niezwykle krótkim czasie, co wzbudziło ogromne kontrowersje. Takie dokumenty dawały szansę na osiągnięcie wysokich stanowisk w spółkach skarbu państwa.

Warto również dodać, że wśród absolwentów Collegium Humanum znajdowali się politycy i wysoko postawieni urzędnicy, co dodatkowo podkreśla skalę problemu oraz możliwe powiązania z korupcją na wyższych szczeblach władzy.

Czy kolejne afery związane z uczelniami wyższymi w Polsce będą miały miejsce? Z pewnością sprawa ta odbije się szerokim echem w mediach i być może skłoni władze do poważniejszych reform w systemie kształcenia.