Zdrowie

Koniec z e-papierosami! 21-latek przeżył dramatyczne chwile i ostrzega przed niebezpieczeństwem

2025-01-19

Autor: Agnieszka

James Johnson, 21-letni pracownik ochrony, przeszedł przez piekło po tym, jak jego uzależnienie od e-papierosów niemal kosztowało go życie. Intensywne korzystanie z urządzeń do wapowania doprowadziło do obustronnego zapalenia płuc, które wymagało dwutygodniowej śpiączki i miesiąca hospitalizacji.

James rozpoczął swoją przygodę z e-papierosami w 2023 roku, szukając sposobu na walkę z sennością podczas 17-godzinnych zmian w pracy. Jak sam przyznał, był to popularny trend wśród jego kolegów po fachu. Dzisiaj żałuje, że uległ tej niebezpiecznej modzie.

- W mediach nie mówi się o poważnych problemach związanych z wapowaniem - skarży się James. - To zagrożenie jest bagatelizowane.

W maju 2024 roku, po serii niepokojących objawów, James zaczął wymiotować krwią. Nie pamięta, co wydarzyło się później, aż do momentu, kiedy obudził się ze śpiączki, po tym jak jego serce przestało bić. Diagnoza była brutalna: chemikalia z e-papierosów spowodowały zapalenie płuc i wypełnienie ich ropą.

Obecnie James walczył z niełatwą rzeczywistością. Przez pierwsze tygodnie po obudzeniu się zmagał się z trudnościami w chodzeniu, mówieniu i jedzeniu. Co gorsza, nie pamiętał swojej partnerki Charlotte oraz rocznej córeczki Harper-Mai. Lekarze jasno postawili sprawę: powrót do wapowania czy palenia mógłby zabić go przed 40. rokiem życia.

- Nie zdajesz sobie sprawy z zagrożeń, dopóki nie stanie się coś poważnego - podkreśla.

Na szczęście młody wiek i determinacja pozwoliły mu przetrwać. James aktualnie funkcjonuje z jednym działającym płucem i koncentruje się na zdrowiu. Zdecydował się również na aktywne działania na rzecz zwiększenia świadomości o zagrożeniach związanych z wapowaniem.

- Miałem szczęście, że przeżyłem, ale wiele osób może nie mieć tyle szczęścia - mówi ze smutkiem.

Aktualnie przygotowuje się do charytatywnej walki bokserskiej, której celem jest wsparcie Cancer Research UK oraz pokazanie, że zmiana stylu życia może prowadzić do pozytywnych rezultatów.

- Jeśli będę się dobrze odżywiać i dbać o siebie, to powinno być w porządku - dodaje.

James to nie tylko przykład dramatycznej zmiany w podejściu do zdrowia, ale także głos w walce z nałogiem, który zbiera coraz większe żniwa wśród młodzieży. Jego historia powinna być ostrzeżeniem dla innych – wapowanie to nie sposób na relaks, lecz poważne zagrożenie zdrowia!