Kraj

Tuleya o sprawie Morawieckiego: W Budapeszcie może powstać polska kolonia

2025-01-17

Autor: Tomasz

Do Sejmu wpłynął wniosek prokuratury ws. uchylenia immunitetu Mateusza Morawieckiego w związku z tzw. wyborami kopertowymi z 2020 roku, które ostatecznie się nie odbyły. Głosowanie w formie korespondencyjnej miało na celu umożliwienie wyborów w trakcie pandemii COVID-19, a jego przygotowanie miało kosztować ponad 70 mln zł. Morawiecki w odwecie dla ministra sprawiedliwości zadrwił z jego działań w swoich mediach społecznościowych, oferując się do rezygnacji z immunitetu, aby nie kryć się za nim.

Sędzia Igor Tuleya, członek stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia, zauważył, że sprawa jest prosta, wskazując na jasne dowody w dokumentach. Cytując znane powiedzenie, podkreślił, że prawo powinno być stosowane równo wobec wszystkich, nawet wobec polityków.

Mówiąc o przyszłych konsekwencjach, Tuleya dodał, że Morawiecki prawdopodobnie nie będzie jedyną osobą, która poniesie odpowiedzialność za sprawę, podkreślając, że w demokratycznych krajach ci, którzy łamią prawo, muszą liczyć się z następstwami. Odwołał się również do przeszłych przypadków, w tym zatrzymania prezydenta Korei Południowej, co zdaje się sugerować, że nawet na najwyższych szczeblach władzy nikt nie jest ponad prawem.

Dalsza część wypowiedzi sędziego koncentrowała się na poruszającym temacie azylów na Węgrzech, odnosząc się do Marcina Romanowskiego, który uzyskał tam azyl. Tuleya ironizował, że pod rządami Viktora Orbána w Budapeszcie może powstać polska kolonia dla tych rzekomo prześladowanych. Mówił o możliwości, że rząd PiS nie miałby problemu z uzyskaniem takiego azylu, a także ostrzegł przed lekkomyślnością, z jaką traktowane są niektóre polityczne decyzje.

Jednakże Tuleya zadał także pytanie o przyszłość demokratycznych wartości w Polsce, podkreślając znaczenie odpowiedzialności i transparentności w rządzeniu. Jego słowa były ostrzeżeniem, że to, co się dzieje w polityce, może mieć długotrwałe konsekwencje nie tylko dla władzy, ale także dla społeczeństwa jako całości.