Klasa biznes LOT-u przechodzi metamorfozę. Czy te zmiany wystarczą?
2025-01-18
Autor: Katarzyna
Pierwszy Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT wylądował na Lotnisku Chopina 15 listopada 2012 r., zapoczątkowując nową erę komfortu w podróżach. Dziś, po 12 latach, te samoloty zaczynają ujawniać swoje lata, co zmusza przewoźnika do wprowadzania zmian w klasie biznes.
Dorota Dmuchowska z zarządu PLL LOT ds. operacyjnych podkreśla, że firma dąży do tego, by stać się linią lotniczą klasy premium. W tym celu wprowadzane są nowe detale takie jak eleganckie szkło czy talerze, a także wykwintne posiłki i napoje, mające zrekompensować wiek kabin.
W trakcie grudniowego lotu klasą biznes na trasie Warszawa - Chicago, mogliśmy przyjrzeć się nowym detalom w kabinie.
Fotele w klasie biznes LOT-u, choć szersze i rozkładane do poziomu, zaczynają być uznawane za przestarzałe. Układ 2+2+2 powoduje, że pasażerowie przy oknach mają trudności z dostępem do przejścia, co negatywnie wpływa na komfort podróży.
Pasażerowie podróżujący nowymi Boeingami 787-9 Dreamliner mogą cieszyć się lepszymi multimediami i nowymi, pełnowymiarowymi ekranami. Nowość to również zmiana w układzie foteli do czterech rzędów, co zwiększa przestronność.
Pasażerowie klasy biznes otrzymują tzw. amenity kit, czyli kosmetyczki z niezbędnymi produktami. Po letniej zmianie, która nie spotkała się z entuzjazmem, wprowadzono eleganckie sztruksowe saszetki z nowościami takimi jak skarpety z wzorem w samoloty czy stopery do uszu.
Serwis kulinarny w klasie biznes to kolejny aspekt, na który LOT kładzie duży nacisk. Posiłki, serwowane w granatowo-miedzianej kolorystyce, rozpoczynają się od powitalnego drinka i amuse bouche. Nowe menu zachwyca jakością, a wszystkie potrawy są serwowane na eleganckiej porcelanie.
Nowa klasa biznes LOT-u wprowadzi także innowacje w wystroju wnętrza. Brytyjska pracownia Tangerine odpowiedzialna za małe zmiany w kabinach, wprowadzi układ foteli 1+2+1, zapewniając lepszą prywatność podróżującym. Multimedialne ekrany będą miały wysoką rozdzielczość 4K, a nowoczesne słuchawki będą łączyć się bezprzewodowo. Dodatkowo zainstalowane zostaną ładowarki indukcyjne, co jest ogromnym udogodnieniem.
Na ziemi, klasa biznes oferuje jeszcze więcej luksusowych udogodnień - oddzielne stanowiska odprawy, szybszy dostęp do kontroli bezpieczeństwa, pierwszeństwo w boarding oraz dostęp do eleganckich saloników. Na Lotnisku Chopina działają dwa saloniki: Polonez i Mazurek, które perfekcyjnie wpisują się w nową identyfikację wizualną przewoźnika.
LOT planuje również otworzyć nowy salonik w Chicago, który ma być wzorem dla przyszłych lokacji w Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Te wszystkie zmiany mają na celu wyróżnienie się na tle konkurencji i przyciągnięcie nowych pasażerów klasy biznes. Jak widać, LOT stara się dostosować do aktualnych standardów, ale czy te zmiany wystarczą, by przyciągnąć najbardziej wymagających klientów?