Sport

Kiwior tylko patrzył, co wyrabia Arsenal. Kibice nie tego się spodziewali

2024-12-27

Autor: Katarzyna

To był emocjonujący wieczór dla Arsenalu, który rozegrał swój pierwszy mecz po kontuzji Bukayo Saki, ich kluczowego skrzydłowego. Saka, 23-letni reprezentant Anglii, doznał urazu prawego ścięgna udowego, co oznacza, że swoją drużynę będzie musiał wspierać z pozycji kibica przez kilka najbliższych tygodni. Szacuje się, że wróci na boisko najwcześniej za 4–6 tygodni. W tym sezonie zdążył już wystąpić w 24 spotkaniach, zdobywając 9 goli i notując 13 asyst. Jego miejsce na prawej flance zajął Gabriel Martinelli, natomiast Jakub Kiwior, polski defensor, po raz kolejny przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.

Mimo dominacji na boisku, Arsenal zdołał zdobyć tylko jedną bramkę.

W pierwszej połowie gospodarze zdominowali rywala, mając aż 83% posiadania piłki oraz oddając cztery strzały. Dla porównania, Ipswich, aktualnie na przedostatniej pozycji w Premier League z zaledwie 12 punktami, nie oddał ani jednego strzału. Arsenal udokumentował swoją przewagę w 23. minucie, kiedy to Leandro Trossard, po udanym przeprowadzeniu akcji z lewej strony, podał do Kaia Havertza, który pewnym strzałem z trzech metrów wpisał się na listę strzelców. To był jego siódmy gol w obecnym sezonie Premier League.

W drugiej połowie Arsenal wciąż dominował, oddając dziewięć strzałów, jednak brakowało skuteczności w wykorzystaniu stworzonych sytuacji. Szansy nie wykorzystali m.in. Gabriel, Martin Ødegaard i Declan Rice. Co ciekawe, Arsenal, który w tym sezonie był niezwykle groźny przy stałych fragmentach gry, nie zdołał wykorzystać żadnej z przygotowanych sytuacji. Z rzutu rożnego zdobyli aż osiem bramek, a z rzutów wolnych dwie. Ipswich, wracając po 22 latach do Premier League, nie oddał w tym meczu żadnego strzału na bramkę!

Po zwycięstwie Arsenal stał się nowym wiceliderem Premier League, mając na koncie 36 punktów, sześć mniej od liderującego Liverpoolu, a także jedno rozegrane spotkanie więcej. Już 1 stycznia drużyna Mikela Artety zagra na wyjeździe z Brentford. Ipswich natomiast czeka na mecz z Chelsea, który odbędzie się 30 grudnia.

W innym piątkowym meczu Premier League Brighton zmierzył się z Brentford, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Jakub Moder, pomocnik Brighton i reprezentacji Polski, znalazł się w kadrze meczowej, lecz jak dotąd nie pojawił się na boisku przez siedem kolejnych spotkań.

Arsenal - Ipswich Town 1:0 (1:0)