Jens Lehmann, były bramkarz drużyny narodowej Niemiec i znana postać w świecie futbolu, znalazł się w ogniu krytyki oraz prawnych kłopotów po incydencie z lipca 2022 roku. Jak donosiły media, Lehmann wtargnął na teren posesji swojego sąsiada z piłą łańcuchową w ręku, a jego celem był garaż, który według niego zasłaniał widok na jezioro Grosser Sternberger See. Mężczyzna zdemolował drewnianą belkę dachu, co zostało uchwycone na kamerach monitoringu.

To jednak nie koniec jego kłopotów. Oprócz zniszczenia mienia, byłemu piłkarzowi zarzucono także unikanie opłat lotniskowych i znieważenie policjantów. W grudniu 2022 roku sąd w Starnberg ogłosił wyrok, w którym to 54-letni Lehmann został ukarany grzywną w wysokości 420 tys. euro. Decyzja ta wynikała z faktu, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy były zawodnik wydał niemal milion euro, co wzbudziło kontrowersje.

Jednak Lehmann nie zamierzał odpuścić. Złożył apelację, na wyniki której czekał przez kilka miesięcy. W piątek, 24 marca 2023 roku, sąd drugiej instancji ogłosił, że grzywna została zmniejszona do 135 tys. euro. W swoim oświadczeniu prawnik Lehmann'a, Florian Ufer, zaznaczył, że były bramkarz wziął na siebie odpowiedzialność za swoje czyny i doszedł do porozumienia z poszkodowanym sąsiadem.

Jens Lehmann był nie tylko kontrowersyjną postacią poza boiskiem, ale również utalentowanym bramkarzem. W swojej karierze grał dla takich klubów jak Schalke 04, AC Milan, Borussia Dortmund, Arsenal oraz VfB Stuttgart. Jako bramkarz Schalke 04 zdobył Puchar UEFA, a z Borussią Dortmund sięgnął po mistrzostwo Niemiec. W barwach Arsenalu wywalczył mistrzostwo Anglii i wystąpił w finale Ligi Mistrzów w 2006 roku.

W reprezentacji Niemiec Lehmann również odnosił sukcesy. W 2002 roku zdobył srebro podczas Mistrzostw Świata jako zmiennik Olivera Kahna, a cztery lata później, już jako pierwszy bramkarz, zdobył brąz na mundialu w Niemczech. W 2008 roku wystąpił jako pierwszy bramkarz na mistrzostwach Europy, gdzie Niemcy niestety przegrały w finale z Hiszpanią. Incydent z piłą łańcuchową ukazuje jednak, że nawet legendy futbolu mogą znaleźć się w trudnych sytuacjach życiowych!