Rewolucja z eSIM!

Apple stawia wszystko na jedną kartę - a właściwie na eSIM! iPhone Air to premierowy smartfon, który całkowicie rezygnuje z fizycznego slotu na kartę SIM, co dotyczy nie tylko rynku amerykańskiego, ale również globalnego. Tim Cook twierdzi, że ta innowacja pozwoliła zaoszczędzić cenną przestrzeń, która została wykorzystana na powiększoną baterię.

Ultracienki giganci!

Nowość z Cupertino ma zaledwie 5,6 mm grubości, co czyni go najcieńszym iPhone'em w historii! Dla porównania, konkurencyjny Galaxy S25 Edge od Samsunga jest o 2 mm grubszy, co związane jest z koniecznością zachowania slotu na kartę nanoSIM. Apple rzuca wyzwanie designowi, a decyzja o rezygnacji z fizycznej karty SIM okazała się odważna, ale przemyślana. Dzięki temu iPhone Air może pomieścić większą baterię, niż można byłoby się spodziewać w tak smukłej obudowie.

Obietnice wydajności bez ładowania!

Na papierze iPhone Air obiecuje wydajność porównywalną z modelami Pro oraz wytrzymałość na poziomie umożliwiającym całodzienną pracę bez potrzeby ładowania. Czy to tylko marketingowe sztuczki, czy rzeczywiście za tym kryje się prawdziwa innowacja? Niezależne testy potwierdzą wydajność i trwałość tego modelu, a fani Apple z niecierpliwością oczekują, by sprawdzić, jak sprawdzi się balans między ultracienką konstrukcją a żywotnością baterii.

Czy to przełom w smartfonach?

iPhone Air może być punktem zwrotnym w świecie smartfonów. Czy rezygnacja z tradycyjnej karty SIM stanie się nowym standardem? jedno jest pewne - Apple stawia na przyszłość i nie boi się ryzykować.