Technologia

Intel na skraju upadku: Strata roczna po raz pierwszy od 1986 r. - Co dalej z gigantem technologicznym?

2024-11-04

Autor: Andrzej

Intel, niegdyś dominujący gracz w branży technologicznej, stoi na krawędzi przepaści z prognozowaną stratą roczną po raz pierwszy od 1986 roku. Jak wskazuje wiele źródeł, w tym New York Times, kierownictwo firmy przez lata ignorowało zloty potencjał chipów graficznych w centrach danych, co przyczyniło się do obecnych trudności.

Nvidia zyskała nie tylko na wartości, znacznie wyprzedzając Intela, wycenionego obecnie na zaledwie 92,72 miliarda dolarów, podczas gdy Nvidia osiągnęła 3,25 biliona dolarów, ustępując jedynie Apple. Dla porównania, takie firmy jak Palantir, Shopify, czy AMD przyciągają główną uwagę inwestorów, zostawiając Intela w tyle.

W dobie gorączki złota w sztucznej inteligencji, Intel nie wykorzystuje w pełni tego trendu. Korporacje takie jak Amazon, Microsoft i Google stale rozwijają swoje centra danych i inwestują w innowacyjne start-upy, podczas gdy Intel zmaga się z wysokimi kosztami i spadającymi przychodami. Ostatnie doniesienia sugerują, że wykonał on ruchy, które mogą prowadzić do przejęcia firmy przez Qualcomm, co ilustruje powagę sytuacji.

Zarząd Intela, pod przewodnictwem Pata Gelsingera, który wrócił do firmy z nadzieją na ożywienie, nadal doświadcza trudności. W sierpniu ogłoszono redukcję zatrudnienia o 15 000 osób, co pokazuje, jak desperacko firma próbuje ograniczyć koszty w obliczu trudnych czasów. Gelsinger zauważył, że „nasze przychody nie rosną zgodnie z oczekiwaniami” i pomimo prób dostosowania się do zmieniającego się rynku, Nvidia i AMD wciąż dominują nad Judłkiem.

Nie można zignorować faktu, że Intel zrezygnował z ambitnych inwestycji w fabryki, w tym planowanej budowy zakładu w Polsce. To jednak nie wszystko – wiele najnowszych procesorów Intela dla komputerów stacjonarnych odnotowuje problemy jakościowe, co jedynie pogłębia frustrację inwestorów.

Zarówno analitycy, jak i eksperci zauważają, że szanse Intela na powrót do dawnych dni chwały maleją, szczególnie biorąc pod uwagę, że klienci, tacy jak Amazon czy Google, tworzą własne układy scalone, co niweczy tradycyjne źródła przychodów firmy. Trudno jest także odzyskać dominację na rynku mobilnym, gdzie firmy takie jak Qualcomm i Apple również zaczynają przeważać.

Ostatecznie, Intel musi teraz stawić czoła ogromnym wyzwaniom, zwłaszcza w kontekście produkcji chipów. Niedawne testy zrealizowane przez Broadcom wykazały szereg niejednoznacznych wyników, co wprowadza dodatkową niepewność co do zdolności produkcyjnych firmy. Gelsinger stoi przed monumentalnym wyzwaniem - czy Intel zdoła odbudować swoją pozycję na rynkach? Czas pokaże, ale nadzieje na szybkie odbicie są coraz mniejsze.