Szokująca mapa polskiego systemu penitencjarnego! Oto prawdziwe liczby
2024-11-10
Autor: Piotr
W międzywojennych czasach w Polsce istniało ponad 300 jednostek penitencjarnych, gdzie pracowało około 4 tysiące funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych. W 1924 roku powstała Centralna Szkoła Ministerstwa Sprawiedliwości, która miała na celu szkolenie personelu więziennego. Po II wojnie światowej polski system więziennictwa został włączony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a w 1954 roku stworzono Służbę Więzienną podlegającą temu samemu ministerstwu. W 1966 roku rozpoczęto działalność zakładów karnych typu półotwartego i otwartego, aby ułatwić resocjalizację więźniów poprzez różnorodne programy lecznicze i współpracę z rodzinami.
Aktualny stan więziennictwa w Polsce
Dziś w Polsce funkcjonuje 103 jednostki penitencjarne, w tym 64 zakłady karne oraz 39 aresztów śledczych. Dodatkowo działają 68 oddziałów zewnętrznych, w tym 16 z aresztami. W sumie oznacza to 171 miejsc, gdzie przebywają więźniowie.
Gdzie przebywa najwięcej skazanych? Na dzień 30 września 2024 roku, największe liczby osadzonych można zaobserwować w zakładach w Bydgoszczy, Katowicach, Koszalinie, Opolu i Poznaniu – każda z tych placówek przekracza 7 tysięcy osób. Najmniej, nieco ponad 4 tysiące osadzonych, zarejestrowano w Krakowie i Rzeszowie.
Kto jest „niebezpieczny”?
Nie wszyscy więźniowie są traktowani równie. Do kategorii osadzonych uznawanych za niebezpiecznych należą ci, którzy stwarzają poważne zagrożenie społeczne. Osoby te mogą być umieszczane nie tylko w tradycyjnych celach, ale także w szpitalach czy ośrodkach terapeutycznych, gdzie otrzymują specjalistyczną pomoc w przypadku zaburzeń psychicznych czy uzależnień.
Niebezpieczni więźniowie znajdują się w różnych zakładach karnych, m.in. w Barczewie, Goleniowie, Grudziądzu, Potulicach, Raciborzu, Radomiu czy Rzeszowie. Można ich również spotkać w aresztach śledczych w Białymstoku, Gdańsku czy Katowicach.
Przepełnienie w więzieniach
Według danych przekazanych przez Służbę Więzienną, na dzień 25 października 2024 roku, wskaźnik zaludnienia zakładów karnych wynosi 85,35%. Na koniec września 2024 roku liczba więźniów wynosiła 70 316, z czego 3,7 tysiąca stanowili kobiety. Pracownicy Służby Więziennej zauważają, że w ostatnich latach liczba osadzonych malała, jednak trend ten pozostaje stabilny.
Wzrost liczby wniosków o warunkowe zwolnienie
W 2023 roku złożono ponad 20 tysięcy wniosków o warunkowe zwolnienia. Pozytywnie rozpatrzono zaledwie 5 tysięcy z nich. To pokazuje, jak trudny i złożony jest proces uzyskiwania wolności dla osadzonych.
Edukacja i zatrudnienie więźniów
Warto zwrócić uwagę, że więźniowie mogą się edukować i pracować. W 2023 roku około 4,6 tysiąca osadzonych uczestniczyło w programach edukacyjnych, a 20 874 pracowało, przy czym zdecydowana większość wykonywała prace w ramach współpracy z zewnętrznymi kontrahentami. Jednak praca nie zawsze jest bezpieczna, bowiem 171 ucieczek z więzień miało miejsce podczas wykonywania obowiązków zawodowych.
Zatrudnienie i stany naglące
Służba Więzienna zatrudnia blisko 30 tysięcy funkcjonariuszy, pracowników cywilnych, co czyni ją jedną z największych służb mundurowych w Polsce. Niestety, praca ta wiąże się z ryzykiem, ponieważ w roku 2023 odnotowano wzrost przypadków agresji, w tym 141 przypadków samoagresji.
Miliony wydawane na system więzienny
Utrzymanie systemu penitencjarnego kosztuje Polskę miliardy złotych rocznie. W 2022 roku budżet Służby Więziennej wyniósł 3,8 miliarda złotych, a w 2023 roku wzrósł do 4,7 miliarda. W 2024 roku przeznaczono już 4,8 miliarda.
Polska w czołówce europy pod względem liczby więźniów
Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest jednym z krajów z najwyższą liczbą więźniów w Europie, z 190 osadzonymi na 100 tysięcy obywateli. Zaskakująco, wyprzedzają nas tylko Węgrzy, gdzie wskaźnik wynosi 200 na 100 tysięcy.
To tylko niektóre aspekty polskiego systemu penitencjarnego. Z pewnością warto zwrócić uwagę na te kwestie, gdyż dotyczą one nie tylko osadzonych, ale i całego społeczeństwa.