Hurkacz na szczycie formy! Niezwykła reakcja na Igi Świątek
2025-01-04
Autor: Andrzej
Hubert Hurkacz dał niesamowity pokaz umiejętności podczas meczu z Kazachstanem, który miał kluczowe znaczenie w kontekście finału United Cup. Rok temu Biało-Czerwoni walczyli o tytuł z Niemcami, a teraz Hubert, po zwycięstwie w zaledwie 58 minut nad Aleksandrem Szewczenką (6:3, 6:2), zbliżył nasz zespół do kolejnego tytułu.
Jego rywal nie miał szans, a Hurkacz zademonstrował swoją dominację na korcie, błyszcząc szczególnie w grze serwisowej. Różnice w poziomie obu zawodników były wyraźne, co tylko potwierdza rankingi ATP.
Podczas gdy Hurkacz przygotowywał się do meczu, Iga Świątek również była w swoim żywiole, rozgrzewając się przed starciem z Jeleną Rybakiną. Ostateczne wyniki ich meczów potwierdzają, że Polska ma silny zespół, zdolny do walki o najwyższe laury.
Po meczu Hurkacz skomentował swoje wystąpienie w serdecznej rozmowie z Todd Woodbridge'em, byłym mistrzem wielkoszlemowym, podkreślając potrzebę regularnej gry. Dodał, że poczuł, iż z każdym meczem nabiera coraz większej pewności siebie, a rywale stają się bardziej wymagający.
W rozmowie na temat Igi Świątek, Hubert nie mógł się nachwalić swojej koleżanki z drużyny i zwrócił uwagę na jej niezwykłą zdolność do radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Mówił: - Rybakina jest świetną zawodniczką, ale Iga jest niesamowita. Ostatnie wyzwanie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, jak wielką ma siłę.
Hurkacz podziękował fanom za wsparcie, zaznaczając, że polskie gwiazdy tenisa, z Igą na czołowej pozycji, mogą stać się prawdziwą inspiracją dla młodego pokolenia.
W niedzielę Polska stanie do walki o tytuł United Cup, a rywalem będzie jedna z drużyn: Stany Zjednoczone lub Włochy. To z pewnością kolejna okazja do pokazania pełni możliwości Hurkacza i całego zespołu na międzynarodowej scenie.
Hurkacz w ostatnich latach rozwija swoje umiejętności i niewątpliwie tę energię przyniesie na korty, gdzie czeka go również starcie z potencjalnie silnymi rywalami, takimi jak Tomas Macháč czy Taylor Fritz.