W czwartek 9 stycznia na amerykańskiej bazie lotniczej w Ramstein odbędzie się kluczowe spotkanie państw zaangażowanych w militarne wsparcie Ukrainy. To wydarzenie będzie miało szczególne znaczenie, ponieważ po raz ostatni w tym formacie weźmie udział administracja Prezydenta USA Joe Bidena. Spotkaniu przewodniczyć będzie kończący swoją kadencję Sekretarz Obrony USA, Lloyd Austin.

Grupa kontaktowa ds. obrony Ukrainy (Ukrainian Defense Contact Group), licząca ponad 50 państw, została powołana przez Departament Obrony USA w celu koordynowania zachodniego wsparcia militarnemu Kijowowi. Styczniowe spotkanie będzie już 25. wydarzeniem w tym formacie. Ostatnie pełne zebranie miało miejsce we wrześniu 2024 roku.

Nie jest pewne, czy styczniowe spotkanie będzie ostatnim w tej formie. Decyzję o dalszym istnieniu grupy podejmie administracja Donalda Trumpa, która zostanie zaprzysiężona na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia. Istnieje obawa, że ewentualne wycofanie się USA z tej koordynacji może wpłynąć na dalsze losy wsparcia dla Ukrainy. W przypadku wycofania, realne jest, że kilka innych krajów, takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Japonia, mogłoby przejąć odpowiedzialność za koordynację, a nawet NATO mogłoby wziąć na siebie tę rolę.

Spotkanie w Ramstein jest nie tylko ważnym punktem w strategii obronnej dla Ukrainy, ale także sygnałem dla wszystkich krajów zaangażowanych w ten konflikt, że współpraca międzynarodowa jest niezbędna w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Czy Stany Zjednoczone zrezygnują ze swojej roli lidera w tej grupie? Jakie będą tego konsekwencje dla Ukrainy i regionu? Te pytania pozostają bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne – przyszłość wsparcia dla Ukrainy stoi u progu wielkich zmian.