Świat

Grenlandia: Nerwowa rozmowa Trumpa z premier Danii - Co tak naprawdę się wydarzyło?

2025-01-24

Autor: Jan

Donald Trump prowadził w ubiegłym tygodniu telefoniczną rozmowę z premier Danii, Mette Frederiksen, dotyczącą Grenlandii. Jak informuje "Financial Times", miało to miejsce jeszcze przed jego zaprzysiężeniem na prezydenta USA, a temat rozmowy był utrzymany w tajemnicy. Według źródeł gazety rozmowa była "bardzo zła" i "burzliwa", co wzbudziło niepokój w europejskich kręgach politycznych.

Podczas dyskusji Trump przyjął "agresywny i konfrontacyjny" ton, zwłaszcza gdy Frederiksen oznajmiła, że Grenlandia nie jest na sprzedaż. Premier Danii zaproponowała jednak pogłębienie współpracy w dziedzinie baz wojskowych i wydobycia minerałów na wyspie, co sugeruje potencjalne zacieśnienie więzi między obiema stronami.

Z relacji jednego z europejskich oficjeli wynika, że "było to okropne", a Trump miał być "bardzo stanowczy" w swoich żądaniach. Skomentował również, że "to był zimny prysznic", co może świadczyć o narastającej frustracji wśród europejskich przywódców w obliczu stylu rządzenia Trumpa.

Z powodu tych wydarzeń, Duńczycy działają w trybie kryzysowym. Frederiksen zwołała pilne spotkanie z liderami krajowych elit, w tym przedstawicielami koncernów takich jak Carlsberg czy Novo Nordisk, aby omówić potencjalne cła, które Trump mógłby wprowadzić. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA potwierdził, że prezydent zwraca szczególną uwagę na bezpieczeństwo Grenlandii, widząc zagrożenie ze strony inwestycji Chin i Rosji w regionie Arktyki.

Mieszkający na Grenlandii wyrażają silne pragnienie niepodległości i podkreślają, że nie chcą być częścią USA ani Danii. Premier Grenlandii, Mute Egede, wielokrotnie podkreślał, że wyspa dąży do niezależności, co jest potwierdzane przez dyplomatów w Waszyngtonie. Obawy Duńczyków i Grenlandczyków co do dalszych działań USA są poważne; jeden z rozmówców zauważa, że cała sytuacja jest absurdalna, zważywszy na obecność wojsk amerykańskich na wyspie oraz na dotychczasowe ograniczone zainteresowanie amerykańskich firm wydobyciem minerałów.

Dodatkowo, drugi dyplomata zauważa, że USA nie mogą nałożyć ceł bezpośrednio na Danię w związku z jej przynależnością do jednolitego rynku UE, jednak mogą obłożyć cłami konkretne produkty, takie jak popularny lek na otyłość produkowany przez Novo Nordisk - Ozempic. Ta sytuacja rodzi pytania o przyszłość strategii USA wobec Arktyki oraz o możliwe reperkusje dla współpracy międzynarodowej w regionie.

Czy przyszłość Grenlandii jest zagrożona walką pomiędzy mocarstwami? Jakie będą konsekwencje tej napiętej sytuacji dla samej wyspy oraz jej mieszkańców? O tym już wkrótce!