W sobotę Podlaski Oddział Straży Granicznej (POSG) opublikował statystyki dotyczące prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej w 2024 roku. Funkcjonariusze odnotowali blisko 30 tysięcy takich prób, co stanowi wzrost w porównaniu do 26 tysięcy prób z roku 2023.

Maj 2024 był najtrudniejszym miesiącem w tej kwestii, z ponad 7 tysiącami prób, co oznaczało nawet 400 prób dziennie. Najwięcej incydentów miało miejsce w rejonie Puszczy Białowieskiej.

- Wprowadzenie strefy buforowej przyczyniło się do znacznego zmniejszenia liczby prób na niektórych odcinkach, przynosząc spadek o kilka dziesiąt procent - przekazał Michał Bura z POSG.

Zwiększenie skuteczności ochrony granicy jest również efektem modernizacji stalowej bariery, która została wzmocniona, w tym przez zastosowanie drutu strunowego. Obecnie migranci podejmują próby forsowania zabezpieczeń poprzez wspinanie się na drabiny lub pokonywanie granicznych rzek, co daje polskim służbom więcej czasu na reakcję.

Strefa buforowa została wprowadzona 13 czerwca. Początkowo miała obejmować obszar do dwóch kilometrów od granicy, lecz ostatecznie ograniczono ją do 200 metrów w większości miejsc. Tylko w rejonach rezerwatów przyrody obowiązuje szersza strefa.

W odpowiedzi na kryzys migracyjny, rząd podjął decyzję o budowie 'Tarczy Wschód', która ma na celu wzmocnienie granicy oraz przeciwdziałanie nielegalnej migracji. W ramach tego projektu zwiększono liczebność żołnierzy o tysiąc osób oraz uruchomiono Centrum Koordynacji Działań. Przewiduje się również budowę rowów przeciwczołgowych, palisad, pól minowych oraz bunkrów dla żołnierzy i cywilów, co ma zostać zakończone do 2026 roku.

Jak podkreślił Cezary Tomczyk, wiceminister MON, projekt Tarcza Wschód ma charakter strategiczny i europejski, podkreślając, że granica wschodnia Polski to również granica Unii Europejskiej oraz NATO. To wyznacza nowe ramy współpracy i bezpieczeństwa w regionie, gdzie sytuacja migracyjna wciąż pozostaje wyzwaniem.