Świat

Chińskie myśliwce i okręty okrążają Tajwan. Groźby Pekinu

2025-01-02

Autor: Tomasz

W związku z prowadzonymi przez Chiny manewrami prezydent Tajwanu, Lai Ching-te, ponownie zadeklarował gotowość do rozmów z Pekinem. Jednocześnie Pekin nie wskazuje na otwartość w tej kwestii. W tym czasie w patrolach uczestniczyło kilka okrętów chińskiej marynarki wojennej oraz 22 myśliwce typu J-16. Mimo iż chińskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało swoich działań, sytuacja w regionie budzi poważne obawy.

Minister Spraw Zagranicznych Tajwanu, Lin Chia-lung, oświadczył, że „Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wyraźnie stara się zastraszyć Tajwan”. Słowa te wpisują się w rosnące napięcia między wyspą a Chinami, które są szczególnie widoczne po ostatnich wyborach prezydenckich w maju, w których zwyciężył Lai, zdecydowany zwolennik niepodległości Tajwanu.

Xi Jinping w swoim ostatnim wystąpieniu transmitowanym przez CCTV zadeklarował: „Ludzie po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej stanowią jedną rodzinę. Nikt nie może powstrzymać historycznego trendu zjednoczenia”. Słowa te przypominają jego ubiegłoroczny przekaz, w którym nawoływał do jedności i wspólnego dążenia do „odrodzenia Chin”.

Co więcej, 26 grudnia Tajwan zorganizował pierwszą w historii komputerową grę wojenną, której celem była symulacja ewentualnej eskalacji konfliktu militarnego z Chinami. Scenariusze ćwiczeń obejmowały intensywne działania zbrojne w „szarej strefie” oraz sytuacje, w których Tajwan mógłby znaleźć się „na skraju konfliktu”. Celem tych ćwiczeń było przetestowanie gotowości tajwańskich instytucji do reakcji na potencjalne zagrożenia.

Tymczasem atmosfera w regionie staje się coraz bardziej napięta, a analitycy ostrzegają, że kolejne działania Pekinu mogą prowadzić do nieprzewidzianych konsekwencji. Społeczność międzynarodowa bacznie obserwuje sytuację na Tajwanie, co może mieć wpływ na przyszłość stabilności w regionie.