Nowe badania nad genoterapią budzą ogromne zainteresowanie w świecie nauki. Po podaniu makakom białka GDNF, naukowcy zauważyli zaskakujący efekt – żadna z małp nie wykazała chęci do spożywania alkoholu, nawet po jego ponownym wprowadzeniu do ich diety. Profesor Bankiewicz, główny autor badania, podkreśla, że osiągnięcie to jest niezrównane, i teraz przed zespołem stoi kolejny krok - testy z udziałem ludzi.

Badania, które zostały opublikowane w "Nature Medicine", pokazują, że terapia genowa, podobna do metod stosowanych w leczeniu choroby Parkinsona, ma potencjał do znacznego ograniczenia spożycia alkoholu. Jednakże, profesor Bankiewicz wyraża obawy dotyczące długoterminowych skutków aktywacji genu, sugerując, że może to wpłynąć na osobowość pacjentów. "Musimy zdawać sobie sprawę, że makaki to nie ludzie, a dotychczasowy czas obserwacji jest zbyt krótki", dodaje.

Naukowcy poszukują również możliwości wyłączenia tego genu w przypadku wystąpienia niepożądanych efektów, z nadzieją na rozpoczęcie badań z ludźmi w ciągu najbliższych pięciu lat. Jednakże, terapia będzie skierowana głównie do osób z ciężkim uzależnieniem, dla których inne metody leczenia zawiodły.

Równolegle do badań nad genoterapią, naukowcy z Ecole Polytechnique Fédérale de Lausanne rozwijają nową metodę - przezczaszkową stymulację ultradźwiękami, która jest nieinwazyjna. W tym przypadku urządzenie emituje ultradźwięki, które mogą precyzyjnie dotrzeć do głębokich struktur mózgu, minimalizując efekty uboczne.

Innym interesującym rozwiązaniem są halucynogenne grzyby zawierające psylocybinę. Badania w New York University sugerują, że stosowanie tej substancji może zwiększać aktywność w obszarach mózgu odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji, redukując jednocześnie pragnienie alkoholu. Dr Broc Pagni podkreśla, że efekty były dostrzegalne już następnego dnia po podaniu, a ich działanie utrzymywało się jeszcze po zaledwie jednym lub dwóch zastosowaniach.

Zanim psylocybina stanie się częścią terapii, niezbędne są dalsze badania na większej grupie pacjentów. W Polsce, według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, około 900 tysięcy ludzi boryka się z problemem alkoholowym.

Chociaż obecnie głównymi metodami leczenia alkoholizmu są terapie psychologiczne, nowoczesne podejścia, takie jak terapia ultradźwiękami czy zastosowanie psylocybiny, mogą okazać się przełomowe. Jednak proces leczenia uzależnienia jest skomplikowany i często trwa wiele lat, wymagając wsparcia terapeutycznego oraz stałej motywacji pacjenta.

W Polsce rozwija się coraz więcej prywatnych ośrodków, które oferują szybciej dostępne usługi. Należy jednak podkreślić, że efektywność dotychczasowych terapii nie jest zadowalająca, a tylko 15-20% pacjentów udaje się całkowicie wyzwolić z nałogu. Wśród nowych strategii znajduje się także wsparcie poprzez grupy samopomocowe, które mogą stać się kluczowym elementem w procesie rehabilitacji. Badania i terapie będą z pewnością nadal ewoluować, by lepiej odpowiadać na potrzeby osób zmagających się z uzależnieniem od alkoholu.