Gazprom w tarapatach! 19 firm pozywa oligarchę za 19 miliardów euro!
2024-09-18
Autor: Magdalena
Kreml myślał, że zastraszy Europę, ale wygląda na to, że jego energetyczny szantaż zupełnie nie zadziałał! Władimir Putin, w odpowiedzi na zachodnie sankcje, które odcięły Rosję od systemu SWIFT, zażądał płatności za gaz w rublach. Większość krajów europejskich jednak nie ugięła się przed tym ultimatum, a Unia Europejska podjęła decyzję o całkowitym odcięciu się od rosyjskich paliw.
Zamknięcie kurków od gazu przez Kreml ma poważne konsekwencje finansowe dla Gazpromu, który traci kluczowe rynki zbytu. Co więcej, dostawy gazu są trudniejsze do przekierowania niż w przypadku ropy naftowej, co potęguje problemy tego giganta. Gazprom zmaga się obecnie z lawiną pozwów od odbiorców, którym nielegalnie wstrzymano dostawy.
Jak podaje "Rzeczpospolita" w oparciu o doniesienia agencji Reuters oraz "The Moscow Times", aż 19 firm z 11 różnych krajów, w tym Polska, złożyło pozwy przeciwko Gazpromowi na łączną kwotę blisko 19 miliardów euro! To niesamowite - suma roszczeń przekracza przychody netto Gazpromu z ich gazowej sprzedaży na zagranicznych rynkach! To coś, czego nikt się nie spodziewał!
W Polsce powództwo złożyła spółka EuRoPol Gaz, zarządzająca polskim odcinkiem gazociągu Jamał-Europa, żądając odszkodowania w wysokości 1,5 miliarda euro. Niemiecki koncern Uniper, dawny największy klient Gazpromu, wniósł największy pozew o wartości 13 miliardów euro. To pokazuje, jak poważne stały się relacje Gazpromu z jego klientami!
Analitycy ostrzegają, że wymuszone roszczenia mogą wpłynąć na płatności Gazpromu w Europie. Nikita Błochin z Alfa Bank podkreśla, że firmy żądające rekompensat mogą próbować przejmować środki przekazywane Gazpromowi przez inne firmy. Może to prowadzić do konfliktów, zwłaszcza w Austrii, gdzie narodowy operator gazowy OMV już informował o takich przypadkach, jak 'przechwytywanie' płatności.
Rosyjskie przedsiębiorstwo nadal korzysta z dostaw gazu do Węgier, Słowacji i Włoch, co może jednak przynieść dalsze kłopoty. Eksperci przewidują, że obecna sytuacja zmusi Gazprom do ograniczenia działalności na europejskim rynku.
Jak widać, skandal związany z rosyjskim gazem staje się coraz bardziej napięty, a szanse na pomyślne rozwiązanie wydają się maleć. Czas pokaże, czy Gazprom zdoła obronić swoje interesy, czy też stanie w obliczu historycznej porażki po latach dominacji na rynku. To tylko czubek góry lodowej – czekamy na dalszy rozwój sytuacji!