W jakim świecie żyjemy, gdy takie klasyki jak "Przygody Tomka Sawyera" Marka Twaina, "Komu bije dzwon" Ernesta Hemingwaya, czy "Pieśń Salomonowa" Toni Morrison znalazły się na czarnej liście? Florydzkie władze oświatowe wprowadziły zakaz wypożyczania ponad 700 książek, w tym wiele uznawanych za kanon literatury amerykańskiej.

Wśród zakazanych tytułów znalazły się również "Rzeźnia nr 5" Kurta Vonneguta, "Rok 1984" George’a Orwella, oraz "Opowieść podręcznej" Margaret Atwood. Co więcej, zakaz obejmuje także dzieła dotyczące Holokaustu, takie jak "Wybór Zofii" Williama Styrona czy "Dziennik" Anny Frank w wersji graficznej.

Nie tylko klasyka, ale także popularna literatura nie jest bezpieczna. Powieści Stephena Kinga oraz bestseller "Normalni ludzie" Sally Rooney również znalazły się na liście odrzuconych. Co takiego kryje się w tych książkach, że ich obecność w szkolnych bibliotekach jest uważana za zagrożenie?

Nowe prawo, wprowadzone w lipcu 2023 r., daje rodzicom i innym mieszkańcom Florydy możliwość interwencji w książki znajdujące się w szkołach podstawowych, średnich i wyższych. Mogą oni zgłaszać sprzeciwy wobec publikacji, które ich zdaniem zawierają nieodpowiednie treści, w tym pornografię. Te działania spotkały się z szeroką krytyką, gdyż zakaz objął 33 z około 70 florydzkich okręgów szkolnych.

W odpowiedzi na te kontrowersyjne decyzje, wydawnictwa takie jak Penguin Random House i HarperCollins wystąpiły z pozwem przeciwko władzom Florydy, argumentując, że takie działania stanowią cenzurę i naruszają wolność słowa, chronioną przez pierwszą poprawkę do konstytucji USA.

Zaskakujące jest również to, że od momentu wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA, książki takie jak "1984", "Fahrenheit 451" Raya Bradbury'ego oraz "Opowieść podręcznej" zyskały popularność na liście bestsellerów Amazon. Co to mówi o obecnym stanie literackiej kultury w USA? Czy jesteśmy świadkami nowej epoki cenzury, która ma zamiar zmienić sposób myślenia następnych pokoleń?

Obserwujcie rozwój sytuacji, bo to dopiero początek!