Rozrywka

Filip Bobek odkrywa tajemnice "Tańca z gwiazdami". Co tak naprawdę dzieje się za kulisami?

2024-11-05

Autor: Jan

W minioną niedzielę uczestnik popularnej edycji "Tańca z gwiazdami", Filip Bobek, pożegnał się z programem. Choć jego taniec był na wysokim poziomie, to jednak otrzymał najmniej głosów od widzów. W ostatnim wywiadzie postanowił podzielić się kulisami tego emocjonującego show, które przyciąga miliony widzów.

Filip i jego taneczna partnerka, Hanna Żudziewicz, wystąpili razem z Sandrą Kubicką i ich występy zdobyły uznanie jurorów, otrzymując w sumie 71 punktów. Mimo tego, zajmując trzecie miejsce w odcinku, nie zdołali zdobyć wystarczającej liczby głosów, aby pozostać w programie.

Dla Bobka, przygoda w "Tańcu z gwiazdami" była spełnieniem marzeń. Odwiedził Radio Zet, gdzie zdradził, że początkowo czuł obawy związane z nauką choreografii, jednak z czasem czerpał z tej przygody ogromną radość. "Dla mnie niemożliwe stało się możliwe. Poza pokazaniem kroków tanecznych, ważne jest, aby cieszyć się tym, co się robi" – powiedział.

Za kulisami programu intensywnie przygotowują się do każdego odcinka. Jak zdradził, praca zaczyna się już w sobotę, a uczestnicy spędzają całe dni na doskonaleniu swoich występów. "Przygotowania zajmują dwa dni. Od samego rana w niedzielę jemy, a czasem nawet nie widzimy słońca" – dodał Bobek, podkreślając, że jest to potężny wysiłek, który wymaga zaangażowania pełnego zespołu.

Ten program to coś więcej niż tylko tańce. To intensywny proces pracy artystycznej, co Bobek starał się podkreślić, porównując go do swojego zawodu aktorskiego, gdzie często można improwizować. Tegoroczna edycja "Tańca z gwiazdami" jest pełna emocji, a widzowie mogą się spodziewać jeszcze większych niespodzianek w nadchodzących odcinkach.

Pojawiają się także spekulacje, że zarówno Bobek, jak i jego taneczna partnerka mogą rozważać kontynuację kariery artystycznej w innych projektach telewizyjnych, co może przynieść im jeszcze więcej powodów do radości. Jak na razie, oboje skupiają się na doświadczeniach wyniesionych z parkietu i z niecierpliwością czekają na nowe wyzwania.