Świat

Wybory w Mołdawii: Kluczowa rola głosów diaspory! Szokujące wyniki!

2024-11-04

Autor: Michał

Wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Mołdawii ujawniają niespodziewane zwroty akcji. Gdyby decyzję podejmowali tylko wyborcy w kraju, na prowadzeniu byłby kandydat prorosyjski Alexandr Stoianoglo, który zdobyłby 51,33% głosów. Jego rywalka, Maia Sandu, uzyskała natomiast 48,67% głosów. Co sprawiło, że wynik sondażu nie odpowiada rzeczywistości? Kluczowa okazała się mobilizacja mołdawskiej diaspory, która w głosowaniu za granicą oddała zaskakującą liczbę głosów.

Maia Sandu, sprawująca obecnie urząd prezydenta, zauważyła, że z 327 tysięcy głosujących za granicą, aż 82,83% poparło jej kandydaturę. To pokazuje, jak ważne jest wsparcie rodaków mieszkających poza granicami kraju.

Przywódca Partii Socjalistycznej Igor Dodon ostro krytykuje wyniki wyborów, nazywając Sandu 'nielegalnym prezydentem' i twierdzi, że rzeczywiste zwycięstwo należy do Stoianoglo. Argumentuje, że to lokalne głosy powinny decydować o wyniku wyborów.

Frekwencja wyborcza wyniosła 54,30%, a dane ujawnione przez Centralną Komisję Wyborczą wskazują na rosnącą popularność Sandu, co potwierdzają wyniki pierwszej tury, w której zdobyła 42,45% głosów. Jej konkurent zdołał zebrać jedynie 26%.

Co więcej, według międzynarodowych obserwatorów, w proces wyborczy miała miejsce 'masowa ingerencja Rosjan', co podnosi niepokój o demokratyczne procedury w Mołdawii. Kraj ten jest na froncie walki o wpływy pomiędzy Rosją a Zachodem, a wynik wyborów może mieć daleko idące konsekwencje dla przyszłości regionu.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że diaspora odegrała niespotykaną dotąd rolę, dostarczając wsparcia dla Sandu w sposób, który może jeszcze bardziej zacieśnić relacje Mołdawii z Europą. Warto zauważyć, że sytuacja na Ukrainie oraz rosnąca niepewność w regionie wpływają na zwiększenie aktywności obywateli Mołdawii żyjących za granicą.

Wizja przyszłości Mołdawii i jej relacji z sąsiadami zależy teraz od wyniku tych wyborów oraz od tego, jak niedawny mandat Sandu wpłynie na dalsze kroki polityczne.