Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez projekt OSINT MeNMyRC wynika, że podczas próbnego startu rakiety międzykontynentalnej Sarmat doszło do dramatycznej eksplozji. Analitycy OSINT, w tym znani eksperci Intelschizo i MT Anderson, wskazują na zdjęcia satelitarne, które ujawniają ogromny krater w Plesiecku, sugerujący, że rakieta mogła eksplodować w silosie.

Zdjęcia satelitarne z amerykańskich satelitów NOAA-20 i SUOMI NPP potwierdzają obecność ognia w obszarze poligonu testowego. Oznacza to, że coś poszło bardzo nie tak, a nieudane testy Sarmata po raz kolejny wywołują niepokój na arenie międzynarodowej.

W międzyczasie amerykański samolot zwiadowczy Boeing RC-135S Cobra Ball, któremu zlecono monitorowanie testów rakietowych, nie zarejestrował startu rakiety. To budzi spekulacje, że eksplozja mogła mieć miejsce jeszcze przed odpaleniem rakiety, być może podczas ładowania paliwa. Co ważne, rakieta nie była uzbrojona w ładunek jądrowy, ale i tak wstrząsający incydent potwierdza obawy dotyczące technologicznych możliwości Rosji.

Warto przypomnieć, że to nie pierwszy przypadek niepowodzenia w testach Sarmata. Zachodnie media donosiły o pięciu wcześniejszych nieudanych startach tej rakiety. Choć Rosja testowała Sarmat już cztery razy w latach 2017-2018, tylko raz, 20 kwietnia 2022 roku, rakieta zakończyła testy sukcesem.

Pomimo tych niepowodzeń, Władimir Putin, w ramach swoich kontrowersyjnych decyzji dotyczących militarnej potęgi Rosji, nakazał wprowadzenie Sarmata do służby bojowej we wrześniu 2023 r. Zbrojenia te mają być używane do zastraszania Zachodu. W 2018 r. w trakcie przemówienia do Zgromadzenia Federalnego Putin zaprezentował animację Sarmata spadającego na Florydę, co wówczas wzbudziło ogromne kontrowersje.

Źródła wskazują, że incydent ten może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla rosyjskiej armii, ale również dla stosunków międzynarodowych. Czy Rosja zdoła zrealizować swoje ambicje militarne, czy też dalsze niepowodzenia zmuszą ją do rewizji swojego programu rakietowego? Obserwuj sytuację, bo to dopiero początek!